Tego nie dało się przegrać, ale niestety fakty są nieubłagane. Jeszcze w 90. minucie spotkania 2. kolejki PKO Ekstraklasy w Białystoku Widzew prowadził z Jagiellonią 2:1. W doliczonym czasie gry stracił jednak dwie bramki i zamiast cieszyć się z drugiego w sezonie kompletu punktów drużyna Zeljko Sopicia opuściła plac gry ze spuszczonymi głowami.
Mecz zaczął się dla widzewiaków najgorzej jak mógł. Jagiellonia rozmontowała łódzką defensywę, a piłkę do pustej […]