Od niedzielnego wieczoru kibice Widzewa nie mówią o niczym innym, jak błędach łodzian w doliczonym czasie meczu z Jagiellonią. Doprowadziły one do utraty dwóch goli i zakończenia spotkania porażką. Najwięcej krytyki spadło na Rafała Gikiewicza.
Doświadczony golkiper obwiniany jest przez fanów za utratę dwóch bramek. Akcja, po której gospodarze otworzyli wynik już w 3. minucie, zaczęła się od kiepskiego wybicia piłki przez 37-latka. Jeszcze bardziej jaskr[…]