Wczoraj wydawało się, że Widzew stanie przed ogromną szansą na strzelenie gola Wiśle Płock, bo będzie miał rzut karny za faul na Mariuszu Fornalczyku. Tomasz Kwiatkowski najpierw wskazał na wapno, ale potem – po obejrzeniu sytuacji – odwołał swoją decyzję. I słusznie, natomiast zadzwoniliśmy do arbitra, by opowiedział, jak to wyglądało z jego perspektywy. Cofnąłeś […]