Dziesięć czystych kont Henricha Ravasa i najwięcej strzałów w całej lidze Bartłomieja Pawłowskiego. A kto z piłkarzy Widzewa biega najwięcej i najszybciej?
Za nami 20 kolejek sezonu 2022/2023. Najważniejsze statystyki znajdziemy oczywiście w tabeli. Prowadzi Raków Częstochowa (46 punktów) przed Legią Warszawa (39), Lechem Poznań (36) i Widzewem Łódź (32). Łódzka drużyna spisuje się zdecydowanie powyżej oczekiwań. Kto miał na to największy wpływ? Popatrzmy na indywidualne statystyki PKO Ekstraklasy.
Na początek bramkarze. Najwięcej czystych kont zachował Vladan Kovacević z Rakowa, który nie dał się pokonać 11 razy. Tylko jedno spotkanie bez straty gola mniej mają Filip Bednarek z Lecha oraz Henrich Ravas z Widzewa. Szkoda tej bramki z końcówki meczu z Jagiellonią Białystok, bo Słowak byłby na czele tej klasyfikacji razem z Kovacevicem. No i Widzew miałby dwa punkty więcej.
Najwięcej obronionych strzałów ma z kolei Zlatan Alomerović z Jagiellonii Białystok (82). Trochę niestety nabili mu ich widzewiacy. Ravas jest trzeci – zatrzymywał rywali 69-krotnie.
CZYTAJ TEŻ: Nie każdy remis jest porażką, czyli dlaczego Widzew nie wygrywa?
A piłkarze z pola? Nie ma piłkarzy Widzewa w czołówce klasyfikacji najlepszych strzelców i asystentów. Najwięcej goli w łódzkiej drużynie strzelił oczywiście Bartłomiej Pawłowski (6). Z kolei najwięcej asyst na koncie ma Ernest Terpiłowski (4). Obaj widzewiacy mają jednak szansę nawet na wygranie tych klasyfikacji. Najlepsi ligowi strzelcy (jest ich aż pięciu) mają po 9 bramek. Wystarczy hat trick w piątek i Pawłowski do nich dołączy. Z kolei najlepszy asystent – Rafał Wolski z Wisły Płock – ma 6 kluczowych podań.
Pawłowskiego odnajdujemy także w klasyfikacji piłkarzy, którzy zdobyli najwięcej goli zza pola karnego. I to na czele razem z Damianem Dąbrowskim z Pogoni Szczecin i Rafałem Wolskim z Wisły Płock. Cała trójka strzeliła po trzy takie bramki.
Gwiazda Widzewa oddała za to najwięcej strzałów spośród wszystkich piłkarzy PKO Ekstraklasy. Pawłowski ma ich na koncie 49 i wyprzedza Saida Hamulicia (43) i Jesusa Imaza (42). Ten pierwszy już go nie dogoni, bo odszedł ze Stali Mielec za granicę.
Strzały celne? Hamulić wciąż jest na czele (24), ale gonią go Mikael Ishak z Lecha oraz Pawłowski (23). To najpewniej zmieni się już w piątek, bo Widzew gra ze Śląskiem Wrocław.
Widzewiaka odnajdujemy też w czołówce klasyfikacji udanych dryblingów. Najlepszy jest Kanji Okunuki z Górnika Zabrze (39). Czwarty jest Juliusz Letniowski (29). Gdyby jeszcze rozgrywający łodzian miał więcej kluczowych podań, asyst, czy goli, to byłoby wspaniale.
Teraz popatrzmy na klasyfikację pracusiów. Najwięcej biega Jakub Bartkowski z Lechii Gdańsk (jesienią Pogoń Szczecin), który średnio na mecz przebiega 11,35 km. Szukamy widzewiaków… I jest. Na 11. pozycji znajdujemy Marka Hanouska i jego 10,62 km na mecz. W Widzewie drugi pod tym względem jest Patryk Stępiński (10,28), trzeci Terpiłowski (9,77), a czwarty Serafin Szota (9,43).
Najlepszy sprinter w lidze? Pontus Almqvist z Pogoni, który na liczniku miał 35,22 km/h. Równie szybko biega Dennis Jastrzembski ze Śląska. A w Widzewie? Wiadomo, że Jordi Sanchez, zwany dzikiem. Hiszpan wykręcił 34,65 km/h. I do niego w Widzewie należą aż cztery najszybsze sprinty. W ogóle powyżej 30 km/h Jordi biega często.
Odbiory? Victor Garcia ze Śląska Wrocław ma ich najwięcej, bo 35. Ale tylko jeden mniej profesor Hanousek. Następni są Virgil Ghita z Cracovii oraz Taras Romanczuk z Jagielloni, ale tutaj już jest spora różnica, bo oni piłkę rywalom odebrali po 27 razy. Czech z Widzewa ma więc sporą szansę zostać najlepiej odbierającym piłkarzem w tym sezonie w PKO Ekstraklasie. Trzymamy kciuki.
Bartłomiej PawłowskiHenrich RavasJordi SanchezMarek HanousekWidzew Łódź