To nie lada gratka dla fanów ŁKS-u. Przed meczem z Arką każdy chętny będzie mógł zobaczyć nowe trofeum dla mistrza Betclic 1 Ligi.
Zobaczyć puchar za mistrzostwo Betclic 1 Ligi będzie można za sprawą Trophy Tour, czyli specjalnej trasy objazdowej organizowanej przez Pierwszą Ligę Piłkarską i sponsora rozgrywek – Betclic.
Nowy puchar za wygranie Betclic 1 Ligi ma niespełna sześć kilogramów wagi i 70 centrymetrów wysokości. Został ręcznie wykonany ze stali szczotkowanej i składa się z dwóch wstęg i emblematu Pierwszej Ligi Piłkarskiej. Odpowiedzialna za stworzenie trofeum jest Grupa Glasso, która w przeszłości współpracowała m.in. z FIFA.
Oprócz trofeum za mistrzostwo, nowy kształty zyskały także patery wręczane wicemistrzowi Betclic 1 Ligi oraz zwycięzcy barażów o awans do PKO BP Ekstraklasy. Je również będzie można zobaczyć pod stadionem ŁKS-u przed meczem z Arką Gdynia.
– Dzięki naszym partnerom stopniowo realizujemy projekty, które dotychczas pozostawały wyłącznie w strefie planów. Jesteśmy szczęśliwi, że razem ze sponsorem tytularnym, firmą Betclic, stworzyliśmy dedykowane trofea, o które będą walczyć najlepsze pierwszoligowe drużyny – powiedział Marcin Janicki, prezes Pierwszej Ligi Piłkarskiej.
Oprócz trzech trofeów, w specjalnej ciężarówce Betclic na fanów czekać będzie stół z piłkarzykami, konsola do gier oraz inne atrakcje, w ramach których do wygrania będą m.in. bilety na mecze, piłki i inne gadżety.
Tego zapewne życzyliby sobie wszyscy kibice, którzy dzisiaj zobaczą wszystkie trzy trofea. Bez względu na to, które z nich znalazłoby się w gablocie Łódzkiego Klubu Sportowego, oznaczałoby powrót do PKO Ekstraklasy.
Bardzo ważny krok ku spełnieniu tego celu ŁKS może postawić w meczu z Arką, ale o to łatwo nie będzie. Arka to drużyna, która od kilku lat jest jednym z kandydatów do awansu. Tak samo jest w tym sezonie.
ŁKS jest natomiast w kryzysie, z którego na razie nie potrafi wyjść. Na domowe zwycięstwo czeka od 17 września. Mało tego, łodzianie od tamtej pory nie zdobyli nawet gola w meczach na Stadionie Króla.
Biało-czerwono-biali przegrali w miniony czwartek z Legią Warszawa w Pucharze Polski. Pierwsza połowa mogła dać nadzieję fanom nawet na zwycięstwo i pierwszy od 23 lat awans do ćwierćfinału tych rozgrywek, ale w drugiej połowie legioniści byli już dla piłkarzy ŁKS-u nieuchwytni. Porażki z Legią można się było jednak spodziewać. W lidze natomiast nikt nie chce czekać na kolejne nieudane występy. ŁKS musi w końcu zgarnąć komplet punktów w Betclic 1. Lidze. Na takowy przy Al. Unii Lubelskiej 2 czekają od 26 października. To ostatnia chwila, żeby się przełamać i dalej marzyć o wiosennym powrocie wspomnianych wcześniej trofeów na Stadion Króla.