Piłkarze Michała Czaplarskiego musieli koniecznie wygrać z Sokołem Aleksandrów Łódzki, jeśli chcieli awansować do 3. ligi. Remis nie oznacza końca nadziei, ale o promocję do wyższej klasy rozgrywkowej będzie bardzo trudno.
Rezerwy Widzewa Łódź po remisie z Orkanem Buczek w poprzedniej kolejce pozwoliły odskoczyć liderowi z Aleksandrowa Łódzkiego na sześć punktów. Do końca pozostawały trzy kolejki, więc szansa na wyprzedzenie Sokoła wciąż istniała, ale aby tego dokonać konieczne było zwycięstwo w 32. kolejce, gdzie lider i wicelider spotkały się w bezpośrednim starciu.
Chociaż podopieczni Michała Czaplarskiego zaczęli dobrze, bo strzały oddali Przybylski i Pokorski, to tuż przed upływem pierwszego kwadransa piłkę w bramkę umieścił Sokół. Wieczorek świetnie przymierzył z rzutu wolnego i goście z Aleksandrowa Łódzkiego prowadzili 1:0. Przed przerwą wyrównać mógł Daniel Tanżyna, ale wynik w pierwszej połowie się już nie zmienił. Widzew miał 45 minut, aby nie zaprzepaścić całkowicie nadziei na awans do 3. ligi.
Chwilę po zmianie stron Sokół mógł prowadzić już 2:0, ale Sujecki uderzył minimalnie obok słupka. W 60. minucie to, co nie udało się Tanżynie przed przerwą, wyszło po zmianie stron. To właśnie środkowy obrońca dał sygnał do ataku wyrównującym golem. Łodzianie rzucili się do ataków, bowiem wyczuli swoją szansę na drugie trafienie. Czas jednak upływał, a efektu w postaci prowadzenia nie było. W 89. minucie bliski był Pokorski, ale Sokołowi sprzyjało szczęście. Widzewiacy ostatecznie tylko zremisowali z Sokołem Aleksandrów Łódzki 1:1, chociaż w ostatniej minucie doliczonego czasu gry mogli nawet przegrać, bo goście obili poprzeczkę bramki czerwono-biało-czerwonych.
Ten rezultat oznacza, że Sokół jest już bardzo blisko awansu do 3. ligi kosztem drugiej drużyny Widzewa. Na dwie kolejki przed końcem sezonu gracze z Aleksandrowa Łódzkiego mają 78 punktów na koncie, czyli sześć więcej od graczy z Łodzi.
Widzew II Łódź 1:1 Sokół Aleksandrów Łódzki
0:1 – Igor Wieczorek 14′
1:1 – Daniel Tanżyna 60′
Widzew II: Mistygacz – Kozłowski, Lenart, Tanżyna, Pokorski – Kurzawa, Chwałowski, Przybylski (Madej 83′), Zawadzki (Radomski 79′) – Andrzejkiewicz, Preuss
Sokół: Rogalewicz – Filipiak, Bierżyński, Woźniczak, Kania – Chojecki (Pawlikowski 57′) – Dziuba (Gmosiński 57′), Wolinowski, Najdyszak (Król 89′), Wieczorek (Trenkner 26′) – Muniz Cruz (Pawlak 61′)
CZYTAJ TAKŻE: Widzew zacznie sezon w poniedziałek