W niedzielę o godzinie 15 w Gdyni rozpocznie się spotkanie 24. kolejki Arka – ŁKS. – Czeka nas bardzo ciężkie spotkanie. Jestem nawet przekonany, że najtrudniejsze od początku sezonu – uważa trener Arki Aleksandar Rogić.
Serb na czwartkowej konferencji prasowej pochwalił łódzki zespół. – ŁKS gra bez presji, ale ma swój styl. Ta drużyna zmieniła w przerwie zimowej pięciu zawodników w wyjściowej jedenastce, jednak zachowała swój charakter. Lubię zespoły i styl polegający na utrzymywaniu się przy piłce, dlatego mam wielki szacunek dla ŁKS i jego trenera – podkreślił Rogić. – Pomimo takiej a nie innej pozycji w tabeli starają się grać tak samo. W niedzielnym meczu ważne będzie, kto przejmie piłkę i będzie lepiej się przy niej utrzymywał – dodał.
W ostatniej kolejce ŁKS bezbramkowo zremisował u siebie z Pogonią. Arka wgrała 3:2 z Rakowem Częstochowa, chociaż do 72. minuty przegrywała 0:2. – Zdajemy sobie sprawę, że mecz z Rakowem nic nam nie da jeśli nie zdobędziemy trzech punktów z ŁKS. Z pewnością okoliczności, w jakich odnieśliśmy ostatnie zwycięstwo dało nam pewności siebie. Poprawiła się atmosfera, bo w szatni jest więcej uśmiechu i luzu. Do niedzielnego spotkania podejdziemy zmobilizowani i pewni siebie, ale również z pokorą do przeciwnika – zaznaczył Rogić.
Arka zajmuje w tabeli 14. miejsce, mając nad ostatnim ŁKS osiem punktów przewagi.
Fot. arka.gdynia.pl