Zaledwie sześć dni po rozwiązaniu kontraktu z ŁKS-em, Mikkel Rygaard rozpoczął treningi w innym klubie.
Nie minął jeszcze tydzień od tego jak Mikkel Rygaard rozwiązał kontrakt z ŁKS-em, a zawodnik już wrócił do treningów. O rozwiązaniu kontraktu dowiedzieliśmy się 3 listopada. Piłkarz przebywał jeszcze kilka dni w Łodzi, bo musiał się spakować i załatwić formalności. Zorganizował nawet imprezę pożegnalną, w której udział wzięli Samuel Corral, Pirulo, Bartosz Szeliga i Ricaridnho.
Niezwodny w temacie duńskiej piłki blog “Lego Futbol” poinformował, że Rygaard już trenuje w nowym klubie. Na razie tylko dla podtrzymania formy, bierze udział w zajęciach ze swoim poprzednim zespołem FC Nordsjælland, ale jak sam mówi – Spotkam się z moim agentem, zaczniemy się zastanawiać. Nie mam jeszcze nic sprecyzowanego. Jestem otwarty na każdą opcję – zapytany przez Piotra Koźmińskiego, czy w grę wchodzi Polska odpowiedział – Jak powiedziałem, nie jestem rozczarowany Polską, a wręcz przeciwnie. Spodobał mi się ten kraj. Mam kolegę w Cracovii, opowiadał mi, że tam wszystko jest świetne. Lubię polską ligę, polskich kibiców. Po prostu miałem pecha, że natrafiłem na taką sytuację w klubie, do którego przyszedłem… – być może dane nam będzie zobaczyć pomocnika na polskich boiskach.