Mikkel Rygaard zostanie piłkarzem Hacken, ale będzie zarabiał mniej niż w ŁKS-ie. Piłkarzowi uda się dojść do porozumienia z łódzkim klubem?
Mikkel Rygaard ma zostać zawodnikiem szwedzkiego Hacken. Informację podały szwedzkie media i zorientowany w skandynawskim futbolu Piotr Piotrowicz.
Zapytany o przenosiny do Hacken zawodnik, również potwierdził, że jest bliski finalizacji transferu. Duńczyk podpisze kilkuletnią umowę, ale nie będzie zarabiał więcej niż 20 tysięcy złotych brutto. To złe wiadomości dla ŁKS-u, który przez to, że Rygaard rozwiązał umowę z winy klubu, według prawa jest zobowiązany wypłacać piłkarzowi różnicę do końca trwania umowy, czyli przez kolejne dwa lata. W Łodzi pomocnik miał zarabiać około 45 tysięcy złotych miesięcznie.
Jest jednak światełko w tunelu, bo ze względu na dużo bardziej surowe prawo podatkowe w Szwecji, możliwe że piłkarz będzie dążył do ugody finansowej z łódzkim klubem. Jeżeli uda się osiągnąć porozumienie, to bardzo prawdopodobne, że ŁKS będzie musiał wypłacić Rygaardowi część pieniędzy w jednej transzy, a w zamian za to Duńczyk zrzeknie się reszty zobowiązań, jakie miałby wobec niego dwukrotny mistrz Polski.