Kibice ŁKS-u kupili już prawie 5000 karnetów na mecze swoich ulubieńców w I lidze. To wynik, który władze klubu przy al. Unii może cieszyć, choć oczywiście nigdy nie jest tak, by nie mogło być lepiej.
W momencie publikacji artykułu kibice ŁKS-u wykupili już prawie 4800 karnetów całosezonowych oraz blisko 100 karnetów na mecze rundy jesiennej sezonu 2025/2026. Lepszy wynik łódzki klub zanotował w swojej najnowszej historii tylko po ostatnim awansie do ekstraklasy, a zatem po sezonie 2022/2023 zakończonym mistrzostwem I ligi. Wówczas kibice mieli ogromne nadzieje, że klub wyciągnął wnioski z poprzedniego pobytu w najwyższej klasie rozgrywkowej, ale niestety srogo się zawiedli.
W kolejnych latach ŁKS nie dawał swoim fanom powodów do tego, by kupować karnety i w ten sposób nie tylko wspierać klub, ale też okazywać zaufanie władzom, pracownikom i samym piłkarzom. Nieco ponad pół roku temu pisałem nawet, że ŁKS-owi grozi frekwencyjna katastrofa spowodowana fatalną wręcz postawą na swoim stadionie. Kibice zaczęli tracić wiarę w to, że drużynę stać na dobrą grę. Stąd niecałe 5000 kibiców na grudniowym meczu z Arką Gdynia, niecałe 6000 na lutowym spotkaniu z Miedzią Legnica, czy wreszcie nieco ponad 3500 fanów na kwietniowym meczu z Termaliką.
Ale teraz wszystko się zmieniło. ŁKS, jako cały klub, wykonał ogrom pracy, by przyciągnąć fanów na trybuny. A to dopiero początek zmian, mających na celu poprawę frekwencji na Stadionie Króla.
Pierwszy mecz nowego sezonu ze Zniczem Pruszków obejrzało z wysokości trybun ponad 8500 kibiców. To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę, że latem doszło do ogromnej rewolucji, zaś kibice nie do końca wiedzieli, czego się spodziewać po zespole. Piłkarze pokazali jednak, że warto ich wspierać. I nie chodzi tu tylko o wynik (chociaż zwycięstwo oczywiście też jest istotne), ale o to, jak ŁKS zaprezentował się w pierwszej połowie. To była taka drużyna, o jakiej do tej pory tylko słyszeliśmy w wypowiedziach trenera Szymona Grabowskiego – waleczna i pewna swoich możliwości.
Drużyna swoje zadanie wykonała, podobnie zresztą jak dział marketingu, który dwoił się i troił, by stworzyć możliwie najatrakcyjniejsze warunki dla karnetowiczów oraz pozostałych kibiców i zachęcić tych niezdecydowanych do zakupu wejściówek na mecze ŁKS-u. Świetnie opakowane zgrupowanie w Woli Chorzelowskiej oraz doskonały klip promujący nowe koszulki meczowe na sezon 2025/2026 to tylko wisienki na solidnym torcie budowanym w biurach Łódzkiego Klubu Sportowego.
⚪ Galanta biel. ⚫ Miejska czerń.
— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) July 9, 2025
To jest Łódź. To jest ŁKS. pic.twitter.com/ORa7JtDvFH
Klub robi wyraźne postępy na wielu polach – organizacyjnym, marketingowym i sportowym. Dlatego łatwiej będzie też wybaczyć ewentualne wpadki, jak kolejki przy nowych punktach cateringowych czy jakąś porażkę zespołu w meczu ligowym. ŁKS po prostu się rozwija i zamierza stać się ekstraklasowiczem z prawdziwego zdarzenia. W tej sytuacji kibice nie powinni zwlekać z zakupem karnetów i biletów na mecze, by później nie żałować, że nie wspierali klubu i nie towarzyszyli ŁKS-owi w drodze po ekstraklasowe marzenia.