Półfinałowa rywalizacja ŁKS-u Commercecon i PGE Grot Budowlanych na długo zapadnie nam w pamięci. Kibice, którzy zjawili się w Sport Arenie na rewanżowym spotkaniu, na pewno nie żałują. Emocje sięgały zenitu do ostatniej akcji tego spotkania.
ŁKS Commercecon Łódź zameldował się we wtorkowy wieczór w wielkim finale mistrzostw Polski. Wiewióry oddały wszystko, co miały tego dnia na parkiecie. To samo zresztą można powiedzieć o PGE Grot Budowlanych. W półfinale spotkali się dwaj godni siebie rywale, ale tylko jeden mógł awansować i był to właśnie zespół prowadzony przez Zbigniewa Bartmana.
– Myślałam, że nie wytrzymam w tym kwadracie dla rezerwowych. Ten mecz był godny półfinału. Rzadko się zdarza, żeby takie mecze zdarzały się w naszej lidze. Gratuluję również drugiej stronie, bo Budowlani zostawili mnóstwo zdrowia na parkiecie, ale my dałyśmy z siebie absolutnie wszystko – mówiła nam po meczu Natalia Mędrzyk.
Przyjmująca ŁKS-u Commercecon była dumna ze swojego zespołu, że potrafiły przeciwstawić się dobrze dysponowanemu przeciwnikowi. Natalia Mędrzyk nie szczędziła miłych słów swoim derbowym rywalkom.
– Miałyśmy w tym sezonie wiele trudnych momentów i dlatego to smakuje zdecydowanie lepiej. Każdy liczył na ten medal. Budowlani grają świetną siatkówkę i ta ogromna radość wynikała z tego, że naprawdę ciężko było je pokonać. Jestem bardzo dumna z zespołu – powiedziała Wiewióra.
Zdaniem doświadczonej siatkarki kluczem do zwycięstwa w tym meczu była zagrywka. Ten, kto lepiej spisywał się w tym elemencie, ten miał większe szanse na końcowy triumf.
– Kluczem była tutaj zagrywka. Jak zagrywałyśmy słabiej, to Budowlane radziły sobie w przyjęciu i prowadziły grę na swoją korzyść. Jak tylko zaczynałyśmy lepiej serwować, to pojawiły się bloki, wybloki i obrony. W pierwszym secie Budowlane świetnie radziły sobie w zagrywce. Nam wtedy było trudno cokolwiek odpowiednio przyjąć. Jak to w siatkówce bywa, wszystko zaczyna się od zagrywki – dodała Natalia Mędrzyk.
ŁKS Commercecon Łódź zagra o złoty medal z KS-em DevelopRes Rzeszów. Pierwsze spotkanie odbędzie się we wtorek, 15 kwietnia o godzinie 20:30 w Rzeszowie.
CZYTAJ TAKŻE: Koniec marzeń PGE GiEK Skry Bełchatów i kolejne derby Łodzi [PODSUMOWANIE TYGODNIA]