ŁKS Commercecon Łódź po porażce w Pucharze CEV tym razem przegrał w trzech setach z BKS-em Bostik ZGO Bielsko-Biała. Bardzo słaby występ Wiewiór i zasłużona porażka podopiecznych Alessandro Chiappiniego. Prawdziwą liderką gości w tym meczu była była ełkaesianka, Julita Piasecka.
Zawodniczki ŁKS-u Commercecon Łódź grały w ostatnim czasie z wicemistrzyniami Polski i półfinalistą mistrzostw Włoch poprzedniego sezonu. Z KS-em Developres Rzeszów łodzianki zagrały świetnie i pokonały rywalki z Podkarpacia 3:1. Gorzej wyglądało to w starciu z Igor Gorgonzolą Novara. Tam ełkaesianki nie miały swojego dnia i szybko przegrały w trzech setach.
Teraz podopieczne Alessandro Chiappiniego miały na drodze kolejnego bardzo trudnego przeciwnika. W sobotnie wczesne popołudnie łodzianki grały z BKS-em Bostik ZGO Bielsko-Biała, czyli trzecią drużyną w kraju.
W pierwszej partii wszystko układało się po myśli ŁKS-u Commercecon, który prowadził 12:10. Wtedy jednak Wiewióry się zacięły, co zaczęły błyskawicznie wykorzystywać bielszczanki. BKS zdobył cztery punkty z rzędu i prowadził już 14:12. Alessandro Chiappini poprosił o czas, ale goście nie zamierzali zwalniać. W pewnym momencie było już 24:16 dla przyjezdnych. Ełkaesianki chciały jednak podnieść sobie morale przed drugą partią i przy zagrywce Zuzanny Góreckiej zdołały odrobić cztery punkty. Ostatecznie górą był jednak BKS, który wygrał 25:20.
Drugiego seta bielszczanki zaczęły nerwowo. Popełniały błędy, które na punkty zamieniał ŁKS. Górecka odrzucała dobrą zagrywką rywalki od siatki, które nie potrafiły kończyć swoich ataków. ŁKS prowadził już 7:4, a o przerwę poprosił Bartłomiej Piekarczyk. Zawodniczki błyskawicznie wdrożyły jego wskazówki i wyszły na prowadzenie 12:10. Trener Chiappini postanowił zmienić Alagierską. W jej miejsce pojawiła się Stefanik i dała świetną zmianę. Brała udział w trzech punktowych blokach, punkt z zagrywki dołożyła Obiała, świetnie w ataku pokazała się Górecka i ŁKS prowadził już 17:13. Gra obu zespołów jednak bardzo falowała. Chwilę później to ŁKS musiał gonić, bo stracił pięć punktów z rzędu. Końcówka była już jednak bardzo wyrównana. Gra toczyła się punkt za punkt. W samej końcówce to BKS mógł być bliżej zwycięstwa, bo fatalnie przestrzeliła Hryshchuk. Na szczęście dla Ukrainki wcześniej siatki dotknęła Szewczyk i punkt został przyznał łodziankom, które prowadziły 24:23. Końcówka była szalenie emocjonująca. ŁKS miał aż trzy piłki setowe, ale to BKS wygrał 30:28 i prowadził już 2:0.
Trzecią partię oba zespoły zaczęły podobnie, czyli dużo nerwowości i szarpanych odbić. Julia Nowicka postanowiła trochę odciążyć Julitę Piasecką i większość piłek na początku trzeciego seta posyłała do Orzyłowskiej. Ta spisywała się dobrze i kończyła ataki. Bielszczanki popełniały jednak błędy przy wystawach sytuacyjnych piłek, co sprawiało, że nie mogły odskoczyć od ŁKS-u. W końcu lepszy moment nadszedł również dla łodzianek. Obiała skończyła kontrę i wyprowadziła swój zespół na prowadzenie 15:13. Wydawało się, że łodzianki grają dobrze, bielszczanki były kompletnie wybite z uderzenia. Gospodynie prowadziły już 21:18, ale wtedy ŁKS całkowicie stanął. Zespół przestał grać, a podopieczne trenera Piekarczyka zdobyły uwaga… sześć punktów z rzędu i to one prowadziły 24:21. Pierwszej piłki meczowej nie wykorzystały, ale zrobiły to w drugim podejściu i wygrały 25:23 i cały mecz 3:0.
Bardzo dobre zawody rozegrała Julita Piasecka. Była siatkarka ŁKS-u co prawda w trzecim secie trochę zgasła, ale w pierwszych dwóch partiach pozostawała nieuchwytna dla ełkaesianek. Piasecka skończyła z 15 punktami na koncie, w tym były dwa asy serwisowe i jeden blok. Po stronie ŁKS-u najlepsza była Anna Obiała (14 punktów). Najlepszą siatkarką całych zawodów wybrano jednak byłą zawodniczkę PGE Grot Budowlanych, Julię Nowicką. Nie jest to kontrowersyjny wybór, bo rozgrywająca też zagrała świetne spotkanie.
ŁKS Commercecon Łódź – BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 0:3 (20:25, 28:30, 22:25)
ŁKS Commercecon: Górecka, Kowalewska, Alagierska, Obiała, Ščuka, Hryschchuk, Stenzel; Bidias, Stefanik, Gajer
BKS Bostik ZGO: Nowicka, Pacak, Borowczak, Piasecka, Laak, Orzyłowska, Drabek; Szewczyk, Abramajtys
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS Commercecon Łódź bez szans z włoskim rywalem [ZDJĘCIA]