Jednym z wyróżniających się piłkarzy Widzewa w dzisiejszym meczu był Mereville Fundambu. Kongijczyk schodząc z murawy był żegnany owacjami, co tylko pokazuje, że kibice docenili jego dobrą postawę na boisku.
– Na tle Widzewa zdecydowanie się wyróżniał. Oprócz tej walki, potrafił dołożyć do tego spokój. Jak już podawał, to podawał celnie – powiedział Krzysztof Stanowski, który był gościem studia Widzew TV.
– Bardzo żałuję, że gra już chyba 14 mecz w I lidze i jeszcze nie wystąpił na swojej pozycji. Ja rozumiem, że jest to chłopak utalentowany i można go rzucić na każdą pozycję i on sobie poradzi na jakimś poziomie, ale to jest środkowy pomocnik. Dzisiaj grał na prawej pomocy, na lewej pomocy i podwieszonego napastnika pod Robakiem. To jest marnowanie potencjału tego zawodnika. Tam, gdzie się go wystawi, może być o 20% lepszy od innych zawodników na danej pozycji, ale ja wiem, że jego miejsce jest w środku pola – dodał dziennikarz.
Zdaniem Krzysztofa Stanowskiego miejsce Mereville’a Fundambu jest w środku pomocy i tylko tam będzie w stanie zaprezentować wszystkie swoje zalety.
– On nie ma atutów, żeby być skrzydłowym i mam nadzieję, że nadejdzie taki moment sezonu, w którym ktoś zrozumie, że to jest środkowy pomocnik i powinien grać jako środkowy pomocnik – podsumował Krzysztof Stanowski.
fot. Marian Zubrzycki