Stelios Andreou został nowym zawodnikiem Widzewa. Nigdy w historii czerwono-biało-czerwonych barw łódzkiej drużyny nie zakładał Cypryjczyk.
Ściąganie kolejnych zagranicznych piłkarzy nikogo już nie dziwi. Widzew nie jest wyjątkiem. Tego lata sprowadził jedenastu nowych graczy i siedmiu z nich to zawodnicy zagraniczni. W tej chwil w kadrze Widzewa jest trzynastu obcokrajowców. Grają więcej niż Polacy. W czterech meczach sezonu 2025/2026 obcokrajowcy stanowili prawie 56 procent składu.
Przewaga graczy spoza Polski nie jest niczym dziwnym, dotyczy to trzynastu klubów. Przodują w tym Lechia Gdańsk (81,9 procent), Pogoń Szczecin (78,1) oraz Cracovia (77,7). Najbardziej polski jest za to GKS Katowice (87,9 procent w składzie to rodzimi piłkarze).
Wróćmy jednak do Widzewa. Najwięcej w kadrze jest Hiszpanów (w tej chwili trzech). W historii było ich dziewięciu, tak samo, jak Nigeryjczyków i Litwinów. Najliczniejszą grupę stanowili Brazylijczycy (14).
We wtorek nowym piłkarzem łódzkiej drużyny został Stelios Andreou i jest to pierwszy Cypryjczyk w historii, jaki założy koszulkę Widzewa. W kadrze spotka m.in. Greka Polydefkisa Volanakisa, więc na pewno będzie mu raźniej.
1 Comment
Niejaki pseudosędzia Rostkowski orzekł,że Kwiatkowski postąpił słusznie nie dyktując karnego za ewidentny faul na Fornalczyku,bo ten w stuprocentowej dla siebie sytuacji bramkowej szukał kontaktu z obrońcą…Takim kolosalnym absurdem broni swoich cennych kolesi,którzy prowadzili ten skręcony przez nich mecz…Natomiast w łudząco podobnej sytuacji w meczu Jagi z Cracovią,gdzie rzut karny został podyktowany,również nie doszukuje się sędziowskiego błędu i tworzy śmieszne mity o różnych sytuacjach meczowych… Dzisiaj PZPN i PKS noszą twarze Piłkarskiego Pokera, który zatoczył koło historii i wrócił do nas ze zdwojoną siłą,ustawiając w żywe oczy piłkarskie mecze… Sędziowie mają teraz wybory swojego przewodniczącego i jeżeli wybiorą kogoś pokroju Rostkowskiego,to polska piłka nożna zapadnie w śpiączkę na wiele,wiele lat,a może nawet nigdy nie uda jej się już obudzić…