Derby rządzą się swoimi prawami. Bo chociaż teoretycznie przed spotkaniem faworytkami były siatkarki ŁKS-u Commercecon, to po spotkaniu z wygranej cieszyły się zawodniczki Grot Budowlanych. Podopieczne trenera Błażeja Krzyształowicza wygrały 3:1.
Łódzkie Wiewióry podchodziły do poniedziałkowego starcia w roli faworyta ze względu na doskonałą formę, jaką prezentowały w 4 poprzednich spotkaniach. Na uwagę zasługuje przede wszystkim pokonanie Chemika Police, który co prawda kiepsko rozpoczął sezon, ale ma w swoim składzie takie siatkarki, że zawsze jest groźny.
Budowlani z kolei także w ostatnim czasie grały dużo lepiej niż na początku sezonu. Szczególnie imponujące było ostatnie zwycięstwo z PTPS-em Piła, w którym łodzianki pozwoliły rywalkom zdobyć w trzech setach zaledwie 37 punktów i w godzinę zgarnęły komplet punktów.
Warto także odnotować, że derby Łodzi miały się pierwotnie odbyć w październiku, ale w ekipie ŁKS-u Commercecon wykryto koronawirusa i cała drużyna musiała przejść przez obowiązkową kwarantannę.
Kilka dni bez treningów prawdopodobnie zaważyło na wyniku dzisiejszych derbów Łodzi. Mecz bowiem zaczął się od wyrównanej gry z obu stron, ale z czasem ełkaesiaki wyglądały coraz słabiej. Z kolei Budowlane nie musiały się jakoś szczególnie wysilać, by wygrać pierwszą partię.
Po przerwie nagle wiatr w żagle złapał ŁKS Commercecon. Gospodynie prowadziły już 17:8, ale wówczas 10 punktów z rzędu zdobyły siatkarki trenera Krzyształowicza i to one wyszły na prowadzenie. Łódzkim Wiewiórom udało się jednak otrząsnąć w ostatniej chwili i wygrały tę partię 25:23.
Kolejne dwa sety padły już łupem młodego zespołu Grot Budowlanych. W ŁKS-ie brakowało iskry, która była widoczna na początku drugiego seta. Z kolei Budowlane trzymały równy poziom przez całe spotkanie.
Z dobrej strony pokazały się m.in. Zuzanna Górecka, która po drugim secie pojawiła się w miejsce Pauliny Damaske, i Veronica Jones-Perry. Ta druga zdobyła 18 punktów i po raz kolejny w tym sezonie została wybrana najbardziej wartościową zawodniczką meczu.
ŁKS Commercecon Łódź – Grot Budowlani Łódź 1:3 (20:25, 25:23, 18:25, 20:25)
ŁKS: Wójcik, Lazović, Bongaerts, Alagierska, Zaroślińska-Król, Kalanadze, Strasz (libero) oraz Laszczyk, Pacak
Budowlani: Nowicka, Lisiak, Lewandowska, Jones-Perry, Fedusio, Damaske, Stenzel (libero) oraz Moskwa, Górecka, Kędziora
MVP: Jones-Perry (Budowlani)
fot. Marian Zubrzycki