Piłkarze ŁKS-u Łódź potrzebują zwycięstwa w ostatnim meczu w 2024 roku. Nie będzie o nie jednak łatwo, bo podopieczni Jakuba Dziółki zmierzą się z wiceliderem tabeli. Czy trener ŁKS-u powinien martwić się o posadę?
ŁKS jest w kryzysie, z którego na razie nie potrafi wyjść. Na domowe zwycięstwo ŁKS czeka od 17 września. Mało tego, łodzianie od tamtej pory nie zdobyli nawet gola w meczach na Stadionie Króla. Dodatkowo najbliższy rywal ełkaesiaków nie wydaje się idealnym przeciwnikiem na przełamanie
Biało-czerwono-biali przegrali w miniony czwartek z Legią Warszawa w Pucharze Polski. Pierwsza połowa mogła dać nadzieję fanom nawet na zwycięstwo i pierwszy od 23 lat awans do ćwierćfinału tych rozgrywek, ale w drugiej połowie legioniści byli już, dla piłkarzy ŁKS-u, nieuchwytni. Porażki z Legią można się było jednak spodziewać. W lidze natomiast nikt nie chce czekać na kolejne nieudane występy. ŁKS musi w końcu zgarnąć komplet punktów w Betclic 1. Lidze. Na takowy przy Al. Unii Lubelskiej 2 czekają od 26 października. Właśnie wtedy ŁKS pokonał na wyjeździe Stal Rzeszów.
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS uhonorował reprezentantów Polski
Ostatnią szansą na przełamanie w tym roku jest domowy mecz z Arką Gdynia. Można tutaj upiec kilka pieczeni na jednym ogniu. Przede wszystkim wygrana pozwoliłaby odetchnąć i przerwać serię meczów bez zwycięstwa. Dodatkowo ŁKS odczarowałby Stadion Króla, na którym nie może wygrać, ani zdobyć gola od 17 września. Zwycięstwo nad Arką byłoby także rewanżem za porażkę w pierwszym meczu tego sezonu, który łodzianie przegrali w Gdyni 1:2.
CZYTAJ TAKŻE: Jak ocenić ŁKS w meczu z Legią? [ZDJĘCIA]
Nie będzie jednak łatwo. Arka to będący w formie wicelider tabeli. Wtedy, gdy ŁKS ostatni mecz wygrał, to gdynianie ostatni przegrali. 26 października musieli uznać wyższość Termaliki i od tamtej pory w Betclic 1. Lidze nikt nie znalazł na nich sposobu. Czy Jakub Dziółka w przypadku braku zwycięstwa powinien martwić się o swoją posadę? Zastanawialiśmy się nad w tym w jednym z poprzednich tekstów. A może będzie to punkt zwrotny tego sezonu i mecz, który pozwoli na nowo uwierzyć w Łodzi, że jednak się da?
ŁKS Łódź – Arka Gdynia / poniedziałek, 9 grudnia, godz. 19:00 / Stadion Króla, Łódź / Transmisja: TVP Sport
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS wpadł w kryzys. Kto za to odpowiada?