Żużlowcy z Łodzi powracają na własny tor po wyjazdowej porażce ze Stelmet Falubazem Zielona Góra (33:57). Podopieczni Michała Widery zajmują obecnie piątą pozycję w tabeli eWinner 1. Ligi, która premiuje ich do występu w fazie play-off, ale ich sytuacja może szybko się pogorszyć, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ.
Łodzianie muszą więc szukać punktów w starciach przed własną publicznością. W bieżącym sezonie na Moto Arenie wygrywali w meczach z ROW-em Rybnik (51:39) oraz Zdunek Wybrzeżem Gdańsk (51:38). Czy w sobotę odniosą trzecie domowe zwycięstwo?
– Przegrana z Krosnem powoduje, że znajdziemy się w innej bajce. Stawka jest bardzo duża, a każda strata punktów sprawi, że wtedy dopiero zacznie się ciśnienie. Teraz jest czas, by podejść do wszystkiego z chłodną głową i pokazać, na co nas stać. Myślę, że sobotni mecz rozstrzygniemy na własną korzyść, chociaż wiadomo, że to będzie trudne zadanie – skomentował Michał Widera, trener H. Skrzydlewska Orła Łódź.
CZYTAJ TAKŻE >>> Ligowe drużyny promują Łódź w kraju i w Europie. Czy władze miasta to widzą? [KOMENTARZ]
Szkoleniowiec łódzkiego zespołu odniósł się także do ostatnich doniesień, dotyczących zamrożenia pensji zawodników za przegrane mecze.
– Rozmawialiśmy o tym z zawodnikami. Co chwila się pojawiają jakieś niepotrzebne informacje. Ja natomiast muszę to neutralizować – powiedział Widera. – Nie możemy się poddać się ciśnieniu i presji. Niektórzy sądzą, że ta presja pomaga, ale w moim mniemaniu to przeszkadza. Pojedźmy takie zawody, na jakie stać tę drużynę, bo nas naprawdę stać na wygrywanie. Jeśli będziemy czytać o sobie w prasie jakieś komentarze, to nic nam to nie pomoże – zakończył trener żużlowców Orła.
Przypomnijmy, że mecz H. Skrzydlewska Orzeł Łódź – Cellfast Wilki Krosno odbędzie się w sobotę 25 czerwca o godzinie 16:30 na Moto Arenie Łódź.
H. Skrzydlewska Orzeł Łódź – Cellfast Wilki Krosno
Sobota, 25 czerwca 2022, godz. 16:30
Moto Arena Łódź, ul. 6 Sierpnia 71, Łódź
CZYTAJ TAKŻE >>> Co z nowym napastnikiem ŁKS-u? Mamy komentarz z klubu