W piątek o godzinie 18 Korona Kielce podejmie Widzew. – Widać, że ten zespół chwycił filozofię trenera Myśliwca – uważa Kamil Kuzera.
Trenerowi gospodarzy Kamilowi Kuzerze bardzo zależy na zwycięstwie, bo jego drużyna jest ostatnia w tabeli. Ma 5 punktów przy 10 Widzewa. Oczywiście gospodarze chcą wspiąć się w tabeli. Do tego potrzebna jest wygrana. – Mamy swój pomysł na ten mecz – powiedział na konferencji prasowej Kuzera. – Wiemy też, że w Widzewie nastąpiły zmiany i gra teraz trochę inaczej. Musimy się też do tego ustosunkować. Mamy swoją koncepcję na to spotkanie i mam nadzieję, że ją wdrożymy. W pewnych momentach zagramy wysoko, w innych będziemy ustawieni niżej.
CZYTAJ TEŻ: Widzew gra z Koroną. Po rewanż, rehabilitację i 3 punkty
Dla Kuzery to kolejny mecz na ławce Korony, dla trenera Daniela Myśliwca dopiero drugi, a pierwszy na wyjeździe w Widzewie i w PKO Ekstraklasie.
– Gra rywala pod wodzą nowego szkoleniowca jest podobna do tej, którą cały czas prezentował chociażby w Stali Rzeszów – uważa Kuzera. – Z pewnością Widzew będzie nastawiony na grę krótkimi kombinacyjnymi podaniami. Widać, że zespół chwycił filozofię trenera Myśliwca. Wierzę, że damy radę, musimy być sobą, nie możemy popełnić takich błędów jak w Szczecinie. Wiem, że takie w piątkowym meczu nam się nie przytrafią.
Trener Korony powiedział też, że zagrać nie mogą Kyryło Petrow oraz Dalibor Takacz. – Pozostali zawodnicy są w treningu i mam nadzieję, że w piątek będę miał ich wszystkich dostępnych. Marius Briceag trenuje z nami i podejmiemy decyzję przed meczem, czy będzie gotowy zagrać od początku – zakończył.