

ŁKS Łódź w najbliższą sobotę zagra z Puszczą Niepołomice. Będzie to kolejny mecz na Stadionie Króla po bardzo ważnym zwycięstwie biało-czerowono-białych ze Śląskiem Wrocław.
W sobotę, 8 listopada ŁKS Łódź zmierzy się na Stadionie Króla z Puszczą Niepołomice. Trener Grabowski powinien mieć komfort pracy, przygotowując się do tego spotkania, jeśli chodzi o sytuację zdrowotną w drużynie.
– Sytuacja zdrowotna jest na dobrym poziomie. Jeśli nic się nie zmieni, to do meczu podejdziemy w bardzo zbliżonym składzie personalnym – powiedział krótko Szymon Grabowski.
CZYTAJ TAKŻE: Snajper ŁKS-u wraca do strzelania w najlepszym momencie [ZDJĘCIA]
ŁKS Łódź jest po zwycięstwie ze Śląskiem Wrocław w poprzedniej kolejce i widać było, że po końcowym wszystkim w drużynie spadł duży kamień z serca. Takiej wygranej ta drużyna wtedy potrzebowała. Teraz potrzebuje potwierdzić dobrą dyspozycję w kolejnym domowym spotkaniu.
– Chcemy być stroną dominującą i tak się przygotowujemy do tego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, z jak nieprzyjemnym i niewygodnym rywalem będziemy się mierzyć. Ich kibice może są niezadowoleni i mają do tego prawa, ale ja ze swojej strony wiem, jak ciężko jest wygrać z Puszczą. To bardzo groźny przeciwnik, nie tylko po stałych fragmentach gry, ale w różnych fazach spotkania. Dziewięć remisów, które ta drużyna ma na swoim koncie, świadczy że nie jest wcale ich łatwo pokonać. My jednak chcemy dominować i zapisać kolejne trzy punkty – powiedział trener Grabowski przed spotkaniem na Stadionie Króla.
Trener ŁKS-u przyznał, że drużyna musi uważać, żeby nie popadać w skrajne emocje po zwycięstwach lub porażkach. Zespół musi się kontrolować przed następnymi spotkaniami, żeby na boisku po prostu wychodzić i robić swoje.
– Nie jesteśmy zablokowani, więc nie trzeba nas odblokowywać. Musimy sami siebie kontrolować, żeby nie ulegać emocjom po jednym lepszym meczu lub słabszym spotkaniu. To będzie najważniejsze, jeśli chodzi o podejście do jutrzejszego spotkania. Najważniejsze, co mamy w głowach.
CZYTAJ TAKŻE: Hit na koniec roku. Kiedy ŁKS zagra z Wisłą?