W najbliższą sobotę, 17 maja piłkarze ŁKS-u udadzą się do Warszawy na spotkanie z Polonią. Będzie to kolejny ciekawy mecz, w którym łodzianie zmierzą się z drużyną walczącą o awans do PKO Ekstraklasy. “Mecz z Ruchem pokazał, że lubimy takie spotkania”.
Trener Robakiewicz ciągle powtarza, że najbardziej zależy mu na rozwijaniu zawodników. Spotkanie z Polonią trener Robakiewicz traktuje jako kolejną okazję, żeby piłkarze mogli zrobić krok do przodu.
– Traktujemy to spotkanie, jako kolejny etap przygotowań do kolejnego sezonu. Chcemy, żeby zawodnicy w ŁKS-ie podnosili swoje umiejętności i taktujemy to spotkanie bardzo poważnie, tak jak każde inne – mówił Ryszard Robakiewicz przed meczem z Polonią Warszawa – mówił podczas briefingu trener ŁKS-u.
Trener ŁKS-u zapowiedział już, że można spodziewać się kilku korekt w składzie na mecz z Polonią względem spotkania na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
– Zmiany są rzeczą naturalną. Jeśli dokonamy kilku korekt, to nie będzie to niczym nowym. Ci, którzy pozostaną w obwodzie, nie są przez nas traktowani, jak rezerwowi. To pełnoprawni gracze pierwszego składu – mówił trener Robakiewicz – Dobrze, że Polonia jest w takiej formie, bo rywalizacja z takim zespołem pozwoli nam na prawdziwą ocenę naszych zawodników. Mecz z Ruchem pokazał, że lubimy takie spotkania – dodał Ryszard Robakiewicz.
Szkoleniowiec ŁKS-u nie chciał za bardzo wypowiadać się na temat najbliższego rywala. Jego zdaniem najlepiej skupić się na sobie.
– Przede wszystkim patrzymy na siebie. Wiadomo, że przeciwnik i jego umiejętności nas interesują. Ich miejsce w tabeli może też, ale nam zależy najbardziej na naszym rozwoju. Chcemy zagrać świetny mecz i dać kibicom wiele radości – kontynuował Ryszard Robakiewicz.
CZYTAJ TAKŻE: Piłkarz ŁKS-u jednym z najlepszych
W trzech meczach pod wodzą trenera Robakiewicza ŁKS zdobył komplet punktów, strzelając dziewięć goli i tracąc tylko jednego. Trener uszczelnił defensywę, ale zaznaczył, że jego priorytetem było zdobywanie bramek.
– Moją pierwszą deklaracją było zdobywanie bramek. Piłka nożna wywołuje emocje, które są potrzebne w tym sporcie. My chcemy strzelać bramki i ich nie tracić. Piłka nożna to gra, w której chodzi o to, żeby bronić i atakować – wyjaśnił trener Robakiewicz.
Jak mantra powtarzane jest, że ŁKS nie gra już o nic konkretnego w tym sezonie, ale to nie oznacza, że w ŁKS-ie nie mają żadnego celu. Dla Ryszarda Robakiewicza takowym jest podnoszenie pozioimu drużyny, co pozwoli skutecznie rywalizować w kolejnej kampanii o awans do ekstraklasy.
– Ja pracuję dla ŁKS-u i patrzę na wszystko w szerszej perspektywie. Mi zależy na tym, żeby piłkarze podnosili swoje umiejętności niezależnie od swojego wieku. Znamy wielu zawodników, którzy są po trzydziestce, a cały czas się rozwijają. Chcemy, żeby w ŁKS-ie każdy się rozwijał, co pomoże drużynie w przyszłym sezonie rywalizować o ekstraklasę – powiedział szkoleniowiec klubu z Al. Unii Lubelskiej 2 w Łodzi.
CZYTAJ TAKŻE: ŁKS ma nowego bohatera. Mateusza Wzięcha historia jak z filmu