Nie zrealizowaliśmy celu i biorę odpowiedzialność za to. Chcemy teraz w dobrym stylu pożegnać się z ekstraklasą – mówi trener Puszczy Niepołomice przed meczem z Widzewem.
Puszcza w przyszłym sezonie znów zagra w 1. lidze. Dołączyła do Śląska Wrocław i Stali Mielec, które też spadły z PKO Ekstraklasy.
– Wydarzyło się to, co się wydarzyło… Za mną najgorsze tygodnie pracy przez te prawie 10 lat w Puszczy. Nie zrealizowaliśmy celu i biorę odpowiedzialność za to. Zbudowałem, zbudowaliśmy razem ze sztabem, tę drużynę i trzeba uderzyć się w piersi – mówi trener Tomasz Tułacz. Dodał, że na spadek wpływ miało wiele czynników. – Na podsumowanie przyjdzie czas. Teraz jesteśmy rozczarowani, próbujemy wrócić do normalnego funkcjonowania, chociaż jest ciężko, bo czujemy zawód, rozczarowanie – stwierdził.
CZYTAJ TEŻ: Żeljko Sopiciowi trzeba dać czas
Tułacz na konferencji przed meczem z Widzewem wspominał również o złej sytuacji kadrowej jego zespołu. – Do wczoraj ośmiu zawodników nie trenowało, dzisiaj siedmiu. Są różne urazy, choroby, to sprawy, na które nie mamy wpływu i to utrudniało nam pracę w tej rundzie. Liczę jednak, że piłkarze, którzy dłużej czekali na swoją szansę, przy takiej dużej publiczności, jaka jest na Widzewie, pokażą się z jak najlepszego strony – mówii trener Puszczy. – Zobaczymy, na ile jesteśmy w stanie przeciwstawić się Widzewowi.
Zespół z Niepołomic nie gra już o nic, więc nie ma presji. – Teraz chciałbym, byśmy potrafili cieszyć się z tego, gdzie byliśmy, gdzie jeszcze chwilę jesteśmy. Cieszyć się po prostu z gry w piłkę. Liczę, że inaczej wejdziemy w mecz, a nie jak ostatnio sparaliżowani, spięci. Chciałbym, by wróciła swoboda działać – mówi Tułacz.
Dodał, że liczy na to, że przygoda z ekstraklasą zakończy się dla Puszczy jak najbardziej pozytywnie. – Chciałbym, by piłkarze pokazali się z jak najlepszej strony. Wierzę, że tak do tego podejdą – mówi.
O Widzewie Tułacz stwierdził, że mecz z Legią pokazał, że to dobry zespół. A konkretnie druga połowa. – To niebezpieczna drużyna i groźny rywal – powiedział.
Widzew podejmie Puszczę w poniedziałek o godzinie 19.