Już jutro tj. piątek 24 lutego Widzew Łódź pojedzie do Warszawy, aby zmierzyć się szlagierze z Legią Warszawa. wiemy, że stadion przy Łazienkowskiej będzie wypełniony do ostatniego miejsca, a do tego łodzianie są przyzwyczajeni. M.in. o tym na konferencji przedmeczowej mówił trener Janusz Niedźwiedź.
– My trenerzy i piłkarze wszyscy czekamy na takie mecze. Nie da się ukryć, że nie jest to mecz jak każdy inny. To mecz z bogatą historią i otoczką, o której wszyscy marzą, żeby w takim meczu zagrać – powiedział na początek szkoleniowiec Widzewa.
Co się zmieniło w porównaniu z ostatnim meczem przeciwko Legii?
– Jesteśmy na pewno dojrzalsi. Zrobiliśmy kroki, które chcieliśmy zrobić. Mamy więcej meczów w Ekstraklasie, więc nasza świadomość jest większa. W piątek mamy kolejny rozdział tej historii.
O tym, czy czas poprawić niekorzystną statystykę przeciwko Legii
– Jeszcze w XX wieku przez 25 lat Widzew nie przegrał meczu ligowego u siebie z Legią. Trzykrotnie wygrał na Łazienkowskiej. W XXI wieku ta statystyka jest dla nas brutalna, bo nie wygraliśmy jeszcze, ale my chcemy napisać nową historię.
Na co trzeba najbardziej uważać, jeśli myśli się o komplecie punktów?
– Najważniejsze, żebyśmy my jako zespół w każdym elemencie funkcjonowali i zagrali tak, jak chcemy zagrać. Nie będziemy czekać na to co zrobi Legia, my pojedziemy tam grać na swoich zasadach świadomi swojej wartości i siły. Utrzymanie poziomu koncentracji będzie jednym z czynników prowadzących do zwycięstwa. Będzie komplet kibiców. My co drugi tydzień gramy przy komplecie publiczności i jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Kluczowe będzie dla nas utrzymanie tego skupienia.
O stanie kadrowym Legii Warszawa
– Wiemy, kto nie będzie grał. Jeśli chodzi o żółte kartki, to wszyscy wiedzą, że nie będzie w tym meczu Slisza. Legia ma zmienników i ci zmiennicy będą zastępować tę grupę, która grała wcześniej. Każdy ma swoje problemy. My to traktujemy jako wyzwanie i tak do tego podchodzimy.
O dosypozycji Legii w rundzie wiosennej
– Legia ma swój styl. Jest zespołem dojrzalszym taktycznie, ale mają momenty, gdzie grają nierówno. Przykładem jest mecz z Koroną, gdzie wszystko mieli pod kontrolą, a kilkanaście, czy kilkadziesiąt minut mogło obrócić ten mecz o 180 stopni. Mają swoje mocne strony, ale mają też swoje dolegliwości, które my chcemy wykorzystać.
O tym, że można sprawić Legii sporo problemów na jej terenie
– My jesteśmy przekonani o swojej sile. Ostatnie pięć meczów zagraliśmy bez porażki, mamy 11 czystych kont. Na pewno nie jesteśmy przypadkowo na tym czwartym miejscu. Jesteśmy mocnym zespołem. Możemy z Legią wygrać i chcemy to jutro zrobić.
Czy można spodziewać się zmian w składzie na mecz z Legią?
Decyzje o tym, kto pojedzie na mecze i kto się znajdzie w dwudziestce meczowej i kto wyjdzie w podstawowym składzie, to będzie jasne jutro. Pierwsi dowiedzą się o tym piłkarze.
CZYTAJ TAKŻE>>>Były piłkarz Widzewa: “Wszelkie animozje między Widzewem, a ŁKS-em zostawiam tym klubom”