Mamy wystarczająco czasu, by wykorzystać cały nasz potencjał – zapewnia trener Widzewa przed trzecim wyjazdem z rzędu.
W piątek trzeci wyjazdowy mecz Widzewa z rzędu w ciągu tygodnia. Tym razem w Gliwicach z Piastem. Za drużyną już sporo przejechanych kilometrów, a znów wyruszyli w podróż. Jak zdrowie piłkarzy, ich forma fizyczna? – Już podczas wczorajszego treningu drużyna wyglądała dobrze. Wiadomo, że ci, którzy mieli w nogach 90 minut gry w Elblągu, trochę inaczej. Ale mecz z Piastem jest późno. Mamy wystarczająco czasu, by wykorzystać cały nasz potencjał – zapewnia trener Daniel Myśliwiec.
Za nim już trzy oficjalne mecze jako trener Widzewa. Na koncie ma dwie wygrane i remis. – Jestem zadowolony z efektów, z tego, jaką pracę piłkarze wykonali. Postawiłbym kropkę, jeśli chodzi o ogólną ocenę – zaczął. I dodał już bardziej szczegółowo. – Już mówiłem, że ze względu na brak czasu, chcemy się meczami przygotować do kolejnych potyczek. Gdy trenujemy nawet przygotowując się do kolejnego meczu, to każdy zawodnik trenuje w taki sam sposób. Nie zmieniamy piłkarzom warunków do treningu – jeśli są przygotowywani do pierwszej jedenastki lub nie – tylko staramy się wypracować zachowanie modelowe, czyli charakterystyczne dla nas. One mogą spowodować, że zmieniamy system i to udało się zrealizować w meczu z Concordią, po to, by mieć większy wachlarz możliwości w naszej grze. Ale najważniejsze, by piłkarze nie odczuwali tej zmiany, że jest to dla nas rewolucja.
Myśliwiec jest też zadowolony z faktu, że w meczach o stawkę zobaczył już niemal wszystkich piłkarzy z kadry. W Pucharze Polski grali bowiem głównie rezerwowi. – Praktycznie każdy zaliczył jakieś minuty. Teraz moja w tym głowa, by wykorzystać każdego, jak będzie potrzebny drużynie – powiedział.
Według trenera Widzewa Piast to mocna drużyna. – Kolejna po Koronie, na którą patrząc w tabelę, można wysnuć, że nie jest w optymalnej formie. Ale są inne dane, niewidoczne od razu. To w przypadku Piasta liczba stworzonych sytuacji, wysoki wskaźnik xG w poprzednich meczach. Piast ma go najwyższy w lidze. Nie umknie to naszej uwadze – podkreślił.
I dodał, że zespół Aleksandra Vukovicia jest też w czołówce ekstraklasy, jeśli chodzi o wysokie odbiory. – Znam trenera bardzo dobrze, oraz członków jego sztabu. Zawsze rzetelnie przygotowują się do meczów i mają coś ekstra przygotowane na przeciwnika – stwierdził. Powiedział również, że bardzo ważne w Piaście są stałe fragmenty gry.
Myśliwiec został zapytany na konferencji prasowej, czy Jordi Sanchez i Imad Rondić mogą grać razem, tak jak było przez pewien czas w Elblągu. Dziennikarz zapytał, czy to zapowiedź takiego ustawienia w Gliwicach. – Pomidor – odpowiedział ze śmiechem trener.
Po raz kolejny zaznaczał też, że skupia się przede wszystkim na Widzewie i na grze swojej drużyny. – Analiza przeciwnika pozwala, ułatwia, wybrać te elementy, nad którymi pracujemy. Jeśli ktoś podchodzi wysoko, to w wybieram takie elementy ofensywne, jak wyjśc spod pressingu – zaznaczył.
Mecz Piast Gliwice – Widzew Łódź odbędzie się w piątek o godzinie 20.30.