Dzieje się w III lidze gr. I. Tylko w minionej serii gier Warta Sieradz ograła dotychczas niepokonaną Lechię Tomaszów, a kolejne punkty stracił GKS Bełchatów.
Trzech goli potrzebowali podopieczni Tomasza Pozorskiego, by pokonać obecnego, i do tej pory niepokonanego, lidera III ligi gr. I.
Wyczyn ten robi na tyle duże wrażenie, że tomaszowianie w sześciu wcześniejszych meczach stracili raptem pięć trafień. A co więcej, piłkarze Warty musieli od 33. minuty grać w osłabieniu po tym, jak jeden z ich graczy otrzymał czerwoną kartkę.
Porażka Lechii Tomaszów Mazowiecki nic nie zmieniła w układzie tabeli. Tomaszowianie wciąż są liderami rozgrywek, ale mają już tylko jeden punkt przewagi nad drugim GKS-em Bełchatów, który wczoraj mógł wykorzystać potknięcie obecnego lidera.
Jednakże tego nie uczynił. Bełchatowianie na swoim obiekcie tylko podzielili się punktami z Unią Skierniewice. To druga strata punktów brunatnego beniaminka. Dwa tygodnie temu również zremisował on u siebie w hicie kolejki ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
Za tydzień GKS uda się do Grodziska Mazowieckiego na mecz z tamtejszą Pogonią, a Lechia zagra z Concordią Elbląg. Wartę Sieradz zaś czeka domowe starcie z GKS-em Wikielec.
GKS BełchatówIII ligaLechis Tomaszów MazowieckiWarta Sieradz