Nie CSKA Sofia i nie w środę, a FC Feronikeli 74 i w czwartek – w dniu wyjazdu z Turcji Widzew rozegra ostatni sparing przed ligą.
W środę rano drużyna Daniela Myśliwca wygrała z Duklą Praga. Skład był mocny eksperymentalny, bez podstawowych zawodników. Bo o godzinie 15 najsilniejszy skład miał zmierzyć się z CSKA Sofia. Tyle że boisko, na którym miał odbyć się mecz, nie nadawało się do gry. W Antalyi pada i murawa była zalana. Bułgarzy poinformowali na portalu X, że mecz został przedłożony na jutro na godzinę 16. Chyba nie wiedzieli, że Widzew pół godziny wcześniej ma samolot powrotny do Polski. Jedynym wyjściem dla łodzian było zagrać w czwartek z samego rana, by zdążyć na lot. A jeszcze trzeba się przecież spakować i nie chodzi o kosmetyki i kąpielówki, ale cały sprzęt używany na obozie.
Ostatecznie Widzew znalazł nowego rywala, z którym zagra o godzinie 8 rano w czwartek. FC Feronikeli 74 to drużyna ligi kosowskiej. Oficjalna strona klubu przedstawiła ją jako 10. zespół w tabeli i to prawda. Na dziesięć drużyn. To ostatni zespół ligi, który z 18 spotkań wygrał zaledwie dwa. Można więc uznać, że to słabeusz.
Ten mecz jest bardzo ważny dla Widzewa, bo to próba generalna przed ligą, która wystartuje 31 stycznia. Łodzianie zagrają w Poznaniu z Lechem. Od piątku do niedzieli widzewiacy mają już wolne, więc nie byłoby kiedy zmierzyć się z innym rywalem. Wszystko wskazuje na to, że przeciwko FC Feronikeli 74 Widzew zagra w najsilniejszym składzie, pierwszy raz tej zimy.
Mecz z kosowską drużyną pokaże Widzew TV.