Do zamknięcia okna transferowego jest coraz mniej czasu, a Widzew wciąż nie sprowadził nowego napastnika. Jest problem.
Widzew potrzebuje go na już, a właściwie to na wczoraj. W kadrze jest tylko Sebastian Bergier, który już opuścił jeden mecz z powodu urazu, a teraz na pewno opuści dwa kolejne z uwagi na dyskwalifikację za czerwoną kartkę.
W spotkaniu z Wisłą Płock Żeljko Sopić kombinował, do ataku słał Bartłomieja Pawłowskiego, Frana Alvareza, a nawet Szymona Czyża. Jego następca, po zwolnieniu Chorwata, też będzie musiał coś wymyślić w meczach z Lechem Poznań i Arką Gdynia. Chyba że Mindaugas Nikolicius sprowadzi nowego napastnika, takiego, który z marszu wskoczy do składu.
Niko sprowadził tego lata już jedenastu piłkarzy, ale z napastnikiem wyraźnie mu nie idzie, nie licząc oczywiści Bergiera. Fiaskiem zakończyła się próba ściągnięcia Mariusza Stępińskiego, a potem Dawida Kownackiego. Pierwszy wolał zostać na Cyprze, drugi w Niemczech.
Na liście dyrektora był też Zan Celar, napastnik Queens Park Rangers, ale ostatecznie Słoweniec poszedł na wypożyczenie do Fortuny Dusseldorf.
Numerem 1 na liście Niko jest Sambou Soumano. Gole 24-latka z Senegalu dały francuskiemu FC Lorient awans do Ligue 1. Litwin przekonał piłkarza do przejścia do Widzewa, ale z klubem się nie udało. Niko złożył dwie oferty, obie poniżej 2 mln euro i obie zostały odrzucone.
W ostatni weekend Soumano strzelił gola w Ligue 1 w meczu z Rennes i jeszcze bardziej pokazał się światu. Efektem oferta z Blackburn, o wiele wyższa niż ta Widzewa. Łódzki klub tego lata wygrywał walkę o piłkarzy z innymi klubami, ale czy uda się to w starciu z klubem angielskiej Championship trudno wyrokować. Do tego dziennikarze z Wysp donoszą, że Senegalczykiem interesuje się też m.in. Celtic Glasgow.
Jeśli i ten temat się wysypie, to będzie problem. Czas leci, trzeba będzie sięgnąć po kolejnych piłkarzy z listy, jaką z pewnością Widzew i Niko mają. Nieoficjalnie wiadomo, że jest na niej m.in. piłkarz z ligi belgijskiej. Nie jest to już jednak napastnik pierwszego wyboru.
Okno transferowe zamyka się w Polsce 8 września.
AKTUALIZACJA
Jak pisze dziennikarz Rudy Galetti, to dzisiaj (w czwartek 28 sierpnia) zdecyduje się, czy Soumano trafi do Widzewa.
“Zarząd Widzewa Łódź spotka się dziś po południu, aby podjąć decyzję, czy podnieść stawkę, wycofać się z wyścigu, czy poczekać na obniżenie żądań Lorient. Obecny pakiet € 1,5m został już odrzucony: kluczowe godziny przed nami’.
🚨🇵🇱 EXCL | Decisive day for Sambou Soumano’s future.
Widzew Lodz board will meet this afternoon to decide whether to raise their bid, step out of the race or wait on Lorient lowering demands.
The current €1,5m package has already been rejected: key hours ahead. pic.twitter.com/WpkVG6NCLX— Rudy Galetti (@RudyGaletti) August 28, 2025Reklama