LODZ. 25.02.2022
PILKA NOZNA. FORTUNA I LIGA. WIDZEW LODZ - ARKA GDYNIA
N/Z
FOT. MARIAN ZUBRZYCKI
Reklama
Prezes Widzewa zadeklarował w imieniu łódzkiego klubu pomoc klubom z Ukrainy.
Reklama
Trwa rosyjska inwazja na Ukrainie. Zewsząd płynie poparcie i pomoc dla dzielnie broniących się Ukraińców. Także z Widzewa.
Przed piątkową inauguracją Fortuna 1. Ligi łodzian z Arką Gdynia piłkarze obu zespołów pozowali z transparentem „Nigdy więcej wojny”. Klub z al. Piłsudskiego 138 wydał też oświadczenie, w którym potępił rosyjską inwazję. Napisano m.in. że Widzew włączy się w pomoc humanitarną dla ludności cywilnej na Ukrainie.
Reklama
Jesteśmy z obywatelami Ukrainy, którzy obecnie bronią swojej ojczyzny, ale też z tymi, którzy są na co dzień naszymi sąsiadami, z którymi pracujemy i uczymy się.#StopWarpic.twitter.com/s2XANrc30i
Już w poniedziałek na Twitterze o wsparciu dla zaprzyjaźnionych klubów z Ukrainy poinformował prezes Mateusz Dróżdż.
„Skontaktowałem się z władzami Metalista Charków i Liwyj Bereha Kijów. Przekazałem wyrazy wsparcia oraz zadeklarowałem w imieniu Klubu pomoc na każdym możliwym polu działalności, zarówno teraz, jak i po wojnie. Przekazuję podziękowania za wsparcie dla wszystkich kibiców Widzewa” – napisał Dróżdż.
Reklama
Legenda Widzewa ambasadorem akcji
Widzew poszedł też dalej i dołączył do zbiórki, którą zorganizował urząd miasta. Dary zostaną przewiezione do Lwowa, czyli miasta partnerskiego Łodzi. W siedzibie oficjalnego sklepu Widzewa będą zbierane produkty, które następnie zostaną przesortowane, zapakowane i przewiezione za wschodnią. Najbardziej potrzebne artykuły to:
– żywność długoterminowa; – baterie, latarki, powerbanki; – środki opatrunkowe, bandaże, lekarstwa; – woda; – środki higieny osobistej.
Ambasadorem akcji został Andrzej Michalczuk, który z Widzewem sięgał po mistrzostwa Polski. Michalczuk urodził się w Kijowie. Więcej na temat akcji można przeczytać tutaj.
LODZ 04.08.2023
MECZ 3. KOLEJKI PKO EKSTRAKLASA SEZON 2023/24 --- POLISH FOOTBALL TOP LEAGUE MATCH IN LODZ: LKS LODZ - KORONA KIELCE
FOT. PAWEL PIOTROWSKI