Fani martwią się, czy tygiel narodowości, religii i kultur, jakim bez wątpienia, niebawem stanie się szatnia ŁKS-u będzie wstanie znaleźć wspólny język na boisku. Przed ełkaesiakami 16 meczów, a każdy z nich będzie jak finał. Złośliwi wyliczają już łodzianom, że oprócz bramkarza mogliby wystawić drużynę w całości złożoną z zagranicznych zawodników. I rzeczywiście, ułożyć taki skład ŁKS-u nie jest trudno, bo aktualnie z beniaminkiem trenuje dwunastu piłkarzy z zagranicy (byłoby więcej, ale Anton Fase został przesunięty do rezerw, a Artemijus Tutyskinas leczy kontuzję). Czy powody do obaw są uzasadnione? Dlaczego ŁKS zdecydował się na zagranicznych zawodników? Na łamach Łódzkiego Sportu na to pytanie odpowiedział Janusz Dziedzic, dyrektor sportowy łodzian.
To jest tylko fragment artykułu.
Zapraszamy do przeczytania całego artykułu i innych ekskluzywnych treści ma naszym portalu. W cenie porannej kawy, już od 7,5 zł miesięcznie, uzyskacie dostęp do wszystkich treści ŁS PREMIUM, i to bez reklam!
Zachęcamy do zapoznania się z pełną ofertą abonamentową i opcjami płatności widocznymi poniżej. Dla subskrybentów ŁS PREMIUM przygotowujemy dodatkowe promocje, w tym konkursy z atrakcyjnymi nagrodami, m. in. biletami na mecze Waszych ulubionych drużyn sportowych z Łodzi i regionu.
Dlaczego Łódzki Sport w wydaniu PREMIUM? Dowiedz się więcej.