W ostatnich tygodniach przyglądaliśmy się bliżej piłkarzom ŁKS-u i Widzewa, którzy pojawili się w przeszłości na boiskach FIFY. Czas na rozstrzygnięcie tego pojedynku – kto wygrałby wirtualne derby Łodzi?
Przypomnijmy: FIFA to popularny symulator piłki nożnej. W kolejnych edycjach gry umiejętności poszczególnych zawodników oceniane są w skali od 0 do 100. Chodzi o takie ich cechy, jak „szybkość”, „przyspieszenie”, „dalekie strzały”, „agresja”, „krótkie podania” czy „podkręcenie piłki”. Całość składa się na tzw. ocenę ogólną. Dla porównania i świadomości skali – najlepsi piłkarze na świecie mogą pochwalić się oceną ogólną przekraczającą 90 punktów (Messi – 93, Lewandowski – 92, Ronaldo – 91), a większość reprezentantów Polski i największe gwiazdy Ekstraklasy ocenianych jest powyżej 70 „oczek” (Mateusz Klich – 74, Jan Bednarek – 76, Lukas Podolski – 73, Michał Pazdan – 71).
W najnowszej edycji gry łódzkich klubów nie znajdziemy, więc poszukaliśmy zawodników ŁKS-u i Widzewa w jej starszych wydaniach. Efekty niejednokrotnie były zaskakujące – natrafiliśmy m.in. na Abdula Aziza Tetteha i Mikkela Rygaarda dysponujących umiejętnościami na miarę najlepszych piłkarzy Ekstraklasy, Juliusza Letniowskiego, któremu przyznano trzecią najniższą ocenę spośród obecnych piłkarzy Widzewa czy Pirula pełniącego rolę klubowego przeciętniaka.
Zobacz też: Jak mocny byłby wirtualny Widzew? Oto jak oceniono widzewiaków! oraz Ełkaesiacy na wirtualnych boiskach. Jak ich oceniono?
Oczywiście nasz eksperyment to tylko zabawa, która w żaden sposób nie odzwierciedla realnego potencjału piłkarskiego obu zespołów. W bazie danych gry nie znajdziemy przecież piłkarzy, którzy są dziś ważnymi ogniwami łódzkich klubów (m.in. Marka Hanouska czy Macieja Radaszkiewicza), ocena wirtualnych awatarów często rozmija się z prawdziwymi umiejętnościami piłkarzy, a wielu zawodników zdążyło diametralnie zmienić styl gry od czasu, gdy po raz ostatni trafili do bazy danych FIFY.
Tydzień derbowy to jednak czas, który skłania do porównań, analiz i plebiscytów (także tych przeprowadzanych z delikatnym przymrużeniem oka). Aby na chwilę odpocząć od obserwowania treningów ŁKS-u i Widzewa czy typowania jedenastek, które wystawią trenerzy obu klubów postanowiliśmy więc przyjrzeć się potencjałowi wirtualnych odpowiedników drużyn, które już w niedzielę powalczą w 67. derbach Łodzi.
W naszym porównaniu uwzględniamy najnowsze dostępne wersje awatarów piłkarzy (Paweł Tomczyk pojawiał się zarówno w FIFIE 20, jak i w FIFIE 21, więc pod uwagę wzięliśmy tę drugą grę), potencjał piłkarzy porównujemy na podstawie umiejętności ich awatarów, a nie występów na prawdziwych pierwszoligowych boiskach (Juliusz Letniowski nie zmieści się więc w pierwszej jedenastce Widzewa, ponieważ w grze jest znacznie słabszy niż w rzeczywistości). W naszych porównaniach dążyliśmy też do tego, by zachować ustawienie stosowane przez Janusza Niedźwiedzia oraz Kibu Vicuñę i wystawiać piłkarzy w formacjach, w których odnaleźliby się w rzeczywistości (w wirtualnym ŁKS-ie jest dużo większy wybór obrońców niż napastników, jednak nie oznacza to, że wystawimy na „dziewiątce” Macieja Dąbrowskiego).
Wirtualne derby czas zacząć!
Na pierwszy ogień przyglądamy się golkiperom. To jedyna kategoria wirtualnej rywalizacji, w której mamy… idealny remis. Zarówno umiejętności Jakuba Wrąbla, jak i Marka Kozioła zostały bowiem ocenione przez twórców FIFY na 60 punktów. Kozioł góruje nad Wrąblem, jeśli chodzi o bramkarskie parady (63 do 61 punktów), łapanie piłki (58 do 56) czy wykopy (58 do 53). Golkiper Widzewa jest z kolei według twórców gry lepszy, jeśli chodzi o reakcje (57 do 48), refleks (62 do 61) i opanowanie – umiejętność kluczową w środku derbowej gorączki (tu różnica jest największa – aż 54 do 13 na korzyść bramkarza czerwono-biało-czerwonych).
Ilość punktów: Widzew – 60 , ŁKS – 60
Defensywa to pięta achillesowa wirtualnego Widzewa. Wszystko z uwagi na to, że występem w którejkolwiek z dawnych edycji FIFY może pochwalić się tylko trzech spośród obecnych defensorów klubu z al. Piłsudskiego. Z konieczności w wirtualnych derbach Łodzi tercet stoperów musieliby więc stworzyć Patryk Stępiński (62 punkty), Krystian Nowak (62) i Tomasz Dejewski (59).
W ŁKS-ie pole manewru przy kompletowaniu defensywy jest zdecydowanie większe. Na prawej obronie stawiamy na Bartosza Szeligę (64 punkty – o cztery więcej od Kamila Dankowskiego i o sześć od Macieja Wolskiego), a na lewej stronie defensywy – na Adama Marciniaka (63, występował już na tej pozycji po powrocie do ŁKS-u). Na środku obrony proponujemy duet Nacho Monsalve (66 – najwyższa ocena spośród obecnych defensorów ŁKS-u) i Maciej Dąbrowski (63, imponuje zwłaszcza siłą ocenioną na 90 punktów).
Średnia punktów: Widzew – 61, ŁKS – 64
Druga linia to zdecydowanie najmocniejsza formacja wirtualnego Widzewa. W proponowanym przez nas składzie na wahadłach operują Fabio Nunes z lewej strony (68 punktów) i Paweł Zieliński ze strony prawej (64). Sercem drużyny jest jednak najlepiej oceniony spośród wszystkich piłkarzy łódzkich klubów Abdul Aziz Tetteh (71). Przed tą trójką ustawilibyśmy Karola Danielaka (63) i Dominika Kuna (60), którzy wzięliby na siebie bardziej ofensywne zadania i wspomagaliby duet napastników w grze ofensywnej.
W pomocy i w ataku wirtualnej drużyny ŁKS-u wybór nie jest już tak szeroki, jak przy kompletowaniu defensywy – obrońców do wyboru jest dziewięciu, pomocników i napastników – łącznie ośmiu. Pewniakiem do gry jest Mikkel Rygaard, który jeszcze w FIFIE 21 prezentował umiejętności na poziomie wyróżniających się graczy Ekstraklasy (69). Obok niego ustawilibyśmy Antonia Domingueza pełniącego rolę „ósemki” (64) i Jakuba Tosika, który powinien sprawdzić się jako boiskowa „szóstka” (63).
Średnia punktów: Widzew – 65,2, ŁKS – 65,3
W ataku Widzewa stawiamy na dwójkę Paweł Tomczyk (62) i Mattia Montini (65). Ten duet powinien być odpowiednio zbilansowany – pierwszy imponuje bowiem przede wszystkim przyspieszeniem, szybkością biegu i zwinnością (odpowiednio 82, 83 i 72), a drugi bazuje głównie na skoczności (79) i sile (72). W razie potrzeby w odwodzie pozostaje też Przemysław Kita (56).
W ŁKS-ie wybór do najprostszych nie należy. W podstawowym składzie z pewnością powinni znaleźć się Ricardinho (65) i Pirulo (63). Problematyczny jest wybór piłkarza, który mógłby zagrać u ich boku. Kandydatami są Michał Trąbka i Samu Corral, jednak obaj odstają umiejętnościami od Brazylijczyka i Hiszpana. Stawiamy na Corrala (59), który w proponowanym ustawieniu grałby na szpicy. Na prawym skrzydle operowałby Pirulo, a na lewym Ricardinho.
Średnia punktów: Widzew – 63,5, ŁKS – 62, 3
SKŁAD WIRTUALNEGO WIDZEWA: Jakub Wrąbel (60) – Patryk Stępiński (62), Krystian Nowak (62), Tomasz Dejewski (59) – Paweł Zieliński (64), Abdul Aziz Tetteh (71), Dominik Kun (60), Karol Danielak (63), Fabio Nunes (68) – Paweł Tomczyk (62), Mattia Montini (65)
REZERWOWI: Przemysław Kita (56), Mateusz Michalski (55), Patryk Mucha (53), Juliusz Letniowski (57)
Średnia punktów piłkarzy pierwszego składu: 63,27
Mediana punktów piłkarzy pierwszego składu: 62
SKŁAD WIRTUALNEGO ŁKS-u: Marek Kozioł (60) – Bartosz Szeliga (64), Maciej Dąbrowski (63), Nacho Monsalve (66), Adam Marciniak (63) – Jakub Tosik (63), Antonio Dominguez (64), Mikkel Rygaard (69) – Pirulo (63), Samu Corral (59), Ricardinho (65)
REZERWOWI: Dawid Arndt (50), Mieszko Lorenc (53), Maciej Wolski (58), Jan Sobociński (62), Kamil Dankowski (60), Michał Trąbka (56), Maksymilian Rozwandowicz (61), Adrian Klimczak (60)
Średnia punktów piłkarzy pierwszego składu: 63,55
Mediana punktów piłkarzy pierwszego składu: 63
Wirtualne derby Łodzi byłyby bardzo wyrównane, choć delikatną przewagę zarówno jeśli chodzi o średnią punktów przyznanych piłkarzom pierwszego składu, jak i ich medianę ma ŁKS. Ełkaesiacy okazali się też lepsi w dwóch z czterech porównywanych formacji (wyraźnie lepsza obrona oraz nieznacznie mocniejsza pomoc). W ataku większym potencjałem dysponuje Widzew, „Rywalizacja” bramkarzy zakończyła się remisem.
Na korzyść podopiecznych Janusza Niedźwiedzia przemawia to, że mają w swoich szeregach najwyżej ocenionego piłkarza obu łódzkich klubów – Abdula Aziza Tetteha. Ich najsłabszym punktem byłaby z kolei obrona – czterech z sześciu najniżej ocenionych piłkarzy Widzewa to zawodnicy bloku defensywnego. Największym problemem wirtualnego ŁKS-u wydaje się z kolei brak napastnika o odpowiednim potencjale. Co ciekawe, tylko czterech piłkarzy proponowanej przez nas podstawowej jedenastki klubu z al. Unii broniło barw ekstraklasowego ŁKS-u w FIFIE 20.
Po zaokrągleniu do pełnych punktów drużyna Widzewa może pochwalić się oceną ogólną na poziomie 63 punktów. W przypadku ŁKS-u wynik ten jest o punkt wyższy. Porównanie z wynikami obecnych klubów PKO Ekstraklasy wypada dla łódzkich drużyn raczej korzystnie. 63 punkty to średnia ocena Stali Mielec i Termaliki Nieciecza, a 64 – Radomiaka, Warty Poznań i Wisły Płock. Zapowiedź tego, że piłkarze Widzewa i ŁKS-u udowodnią w niedzielny wieczór, że wyrastają ponad pierwszoligowy poziom? Oby.