Spotkanie Stali Mielec z Widzewem Łódź było zapowiadane przez gospodarzy, jako najważniejszy mecz rundy jesiennej na obiekcie przy ul. Solskiego 1 w Mielcu. Mecz ostatecznie oglądało blisko 5 tysięcy widzów, a czego sporą część stanowili kibice Widzewa.
To nic nowego, ale niezmiennie pozostajemy pod wrażeniem tego, na jakie wsparcie może liczyć drużyna trenera Niedźwiedzia bez względu na to, w której części Polski rozgrywa swój mecz.
Nieczęsto się zdarza, by byli zawodnicy wspierali z sektora gości jakiś zespół podczas meczów wyjazdowych. Tym razem jednak właśnie taka sytuacja miała miejsce. W gronie kibiców Widzewa, którzy wypełnili sektor gości obiektu w Mielcu, pojawił się Bartłomiej Poczobut.
Poczobut do Widzewa przyszedł latem 2019 roku z GKS-u Katowice. W sumie wystąpił w 63 meczach ligowych, strzelając jednego gola. W Widzewie wypełnił dwuletni kontrakt, po czym przeniósł się do Stali Rzeszów, której barwy reprezentuje do dziś. Jak jednak widać, losy Widzewa nie są mu obojętne.
CZYTAJ TAKŻE >>> Jeden gol, drugi gol trzeci leci. Skrót meczu Widzewa [WIDEO]