Szczypiorniści Grot Anilany Blachy Pruszyński Łódź przegrali we Wrocławiu ze Śląskiem 25:35. Tym samym łodzianie zakończyli serię wygranych meczów z rzędu.
Łodzianie po czterech wygranych z rzędu zmierzyli się w wyjazdowym starciu ze Śląskiem Wrocław. Wiadome było, że będzie to zdecydowanie najtrudniejszy rywal łódzkiej ekipy z jakim przyszło im się mierzyć w ostatnich tygodniach. I faktycznie, przebieg meczu to potwierdził. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 17:12. Druga połowa była już ich dominacją i ostatecznie wrocławianie zwyciężyli 35:25. Jednak dla podopiecznych Adama Jędraszczyka porażka ze Śląskiem to żaden wstyd. Są oni bowiem czwartą drużyną Ligi Centralnej. Dla Anilany najważniejsze w tym sezonie było spokojne utrzymanie się w lidze i cel ten udało się osiągnąć na kilka kolejek przed końcem sezonu.
Śląsk Wrocław-GROT Anilana Blachy Pruszyńskie Łódź 35:25
ZOBACZ TAKŻE>>>„Zabawa do białego rana”. ŁKS Commercecon jest mistrzem Polski