Na sidem dni przed meczem, sześć dni po rozpoczęciu sprzedaży. Kibice ŁKS-u wykupili wszystkie wejściówki na spotkanie z Wisłą Kraków.
ŁKS, sprzedaż biletów na rozgrywane 5 maja spotkanie z Wisłą Kraków rozpoczął 22 kwietnia, kilka godzin po tym jak fani świętowali zwycięstwo z Podbeskidziem. Kibice wiedzieni falą entuzjazmu (łodzianie odwrócili wynik spotkania w doliczonym czasie gry), wejściówki na trybuny proste i sektor za bramką wykupili w trzy dni. Szefowie klubu z al. Unii podjęli decyzję o udostępnieniu biletów na łuki. Ostatni raz, te sektory otwarte były podczas derbów Łodzi.
Czytaj także: Janusz Dziedzic: “ŁKS znowu budzi szacunek”
W piątek zabrakło biletów. Na dziewięć dni przed hitem kolejki ełkaesiacy wykupili wszystkie, dostępne wejściówki. Rzadko w przeszłości zdarzało się, żeby kibice stali w kolejkach pod kasami w dni poprzedzające mecz. Najwięcej biletów sprzedawało się zawsze na kilka godzin przed meczem. Tym razem było inaczej, bo ŁKS sprzedawał tańsze bilety tylko w pierwszym tygodniu. Kolejki ustawiały się codziennie, a niektórzy kibice, w piątek odbili się od kas. Można zakładać, że z kibicami Wisły, którzy wykupią cały sektor gości, na meczu pojawi się około 16 tys. kibiców. To najlepszy wynik w tym sezonie i trzeci, najlepszy w historii obiektu.
Do końca sezonu liderzy Fortuna 1 Ligi rozegrają u siebie jeszcze dwa spotkania. Z Resovią i Odrą Opole. Wiele wskazuje na to, że mecz z drużyną z Rzeszowa może zadecydować o awansie, a po spotkaniu z opolanami odbędzie się feta z okazji promocji do najwyższej klasy rozgrywkowej. To może być bardzo przyjemne zakończenie sezonu na stadionie Króla.
Ale dla tych, którzy spragnieni są kibicowskich emocji zostały bilety na siatkówkę. Ełkaesianki pierwszy mecz o mistrzostwo Polski rozegrają w czwartek, 3 maja o 17:30. Dostępnych jest jeszcze niecałe 900 wejściówek.