27.09.2020, LODZ, ALEJA UNI LUBELSKIEJ
PILKA NOZNA (FOOTBALL) FORTUNA 1 LIGA PILKARSKA (FORTUNA FIRST POLISH LEAGUE)
SEZON 2020/2021
MECZ (GAME) LKS LODZ - SANDECJA NOWY SACZ
NZ WOJCIECH STAWOWY TRENER HEAD COACH LKS LODZ
FOTO LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT
Reklama
Fajerwerków nie oglądaliśmy. Był
za to mecz walki, z ponad 40 faulami. (Radio Łódź) Po hicie kolejki należało spodziewać się znacznie więcej (TVP 3
Łódź). Faule. Niedokładne podania. Faule.
Przeciągnięte centry. Faule i przyjęcia w aut. Faule i dryblingi poza linię
boczną. No i faule. (weszło.com) – po meczu w Gdyni media były raczej zgodne
co do tego, że zapowiadający się na hit Fortuna 1 Ligi mecz Arka-ŁKS
rozczarował. Jak okazało się na pomeczowej konferencji, trener Wojciech Stawowy
miał jednak na ten temat inne zdanie.
Reklama
-Uważam, że dzisiejszy mecz stał na
dobrym poziomie. To spotkanie mogło się podobać – Stawowy wypalił dość nieoczekiwanie
na konferencji prasowej po meczu. Szkoleniowiec ŁKS-u chwalił swoich piłkarzy.
-Nasz plan na ten mecz był taki, jak w zasadzie zawsze: chcieliśmy utrzymywać
się przy piłce, grać ofensywnie, kreować grę i przez większość spotkania ten
plan był realizowany. Uważam, że mój zespół zagrał dzisiaj naprawdę dobre
zawody – przekonywał trener łodzian.
Zdaniem Stawowego punkt zdobyty na
boisku jednego z najpoważniejszych ligowych rywali ŁKS-u należy szanować.
-Trzeba szanować każdy wynik, kiedy nie przegrywa się meczu. Punkt na tym
trudnym terenie jest bardzo cenny. ŁKS-owi zawsze trudno grało się w Gdyni.
Gdybyśmy nawet do końca sezonu wygrywali u siebie i remisowali na wyjeździe, to
i tak zdobędziemy awans, dlatego tym bardziej cieszę się z tego punktu. Zarówno
swój zespół, jak i Arkę stawiałem od początku sezonu w gronie faworytów tej
ligi – podkreślał trener łódzkiej ekipy.
Stawowy komplementował także Jakuba
Romanowicza. Szkoleniowiec wypatrzył skrzydłowego podczas jednego z ostatnich
meczów drużyny ŁKS II i od razu włączył go do kadry meczowej na spotkanie z
Arką. – Jestem bardzo zadowolony z występu Kuby, chciałbym pogratulować mu
bardzo udanego debiutu. Wszedł w trudnym momencie i w stu procentach wywiązał
się ze swoich zadań. Cieszę się, że mamy go w zespole – chwalił młodego
piłkarza Stawowy.