To jeden z największych aktów wandalizmu w tym roku. Chuligani zniszczyli sklep Widzewa, parking obok stadionu i jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, również samochody pracowników klubu, którzy tego dnia pojechali na mecz do Gliwic.
Duże zniszczenia na stadionie Widzewa
Wandale pomazali zółtą farbą ścianę, która oddziela widzewski parking, od torów kolejowych. Podobnego aktu wandalizmu ktoś dopuścił się w maju. Wtedy, taką samą farbą pomazano elewacje stadionu Widzewa. Chociaż zniszczenia nie były duże, naprawa trwała dwa miesiące.
Reklama
Ucierpiał również widzewski herb na sklepie. Wygląda na to, że ktoś próbował go zerwać, albo zrzucić. Nie wiemy jak duże są zniszczenia samochodów. Sprawą zajmuje się Widzew, MAKiS i policja. Szczegóły poznamy niebawem.
Józef Młynarczyk, niezapomniany bramkarz Wielkiego Widzewa, który reprezentował barwy RTS w latach 1980-1984 / fot. M. Kowal, materiały prasowe Wydawcy
1 Comment
Jak tam Filipku? Dumny jesteś ze swoich braci? A przy okazji. Rzuciłeś oczkiem na napis na waszym proporczyku?