Wszyscy ci, którzy pojawili się w niedzielny wieczór na stadionie w al. Unii 2 nie żałowali i to nawet pomimo tego, że do rozstrzygnięcia pucharowego starcia ze Śląskiem Wrocław potrzebna była emocjonująca dogrywka i seria rzutów karnych. W tych ostatnich lepsi okazali się łodzianie i w nagrodę to oni zagrają w drugiej rundzie Pucharu Polski.
Po pasjonujących 120 minutach meczu na tablicy świetlnej stadionu przy al. Unii widniał wynik 2:2.
O tym, kto zagra w kolejnej rundzie Pucharu Polski zdecydowała więc na stadionie ŁKS-u seria rzutów karnych.
W niej wśród gospodarzy nie pomylili się Maciej Wolski, Samuel Corral i Maciej Dąbrowski. W Śląsku bezbłędnie jedenastkę egzekwował Waldemar Sobota, ale już uderzenie Matuesza Praszelika świetnie obronił Arkadiusz Malarz. Potem pomylił się jeszcze Wojciech Golla, co łodzianie wykorzystali z zimną krwią.
Konkretniej zrobił to Jan Sobociński, który nie dał szans Matúšowi Putnocký’emu i w następnej rundzie Pucharu Polski zameldowali się „Rycerze Wiosny”.
Zobacz skrót meczu ŁKS – Śląsk.
fot. ŁKS Łódź