Zuzanna Górecka może liczyć na kibiców ŁKS-u Commercecon

Przyjmująca ŁKS-u Commercecon, która w ostatnim meczu doznała poważnej kontuzji oglądała środowe starcie z DevelopResem zza linii końcowej boiska. Kibice zgotowali jej gorące powitanie.

Górecka padła na ziemię pod koniec tie-breaka w drugim meczu finałowej serii, gdy jej kolano wygięło się w nienaturalny sposób podczas lądowania po wyskoku do siatki. Przy ełkaesiance błyskawicznie zgromadziły się koleżanki z zespołu, fizjoterapeuci i lekarze, którzy po chwili zwieźli ją na noszach do szatni. Postawiona już w Łodzi diagnoza potwierdziła najgorsze przypuszczenia – uszkodzenie łąkotki i więzadła krzyżowego przedniego. Oznacza to, że zawodniczkę klubu z al. Unii czeka operacja i kilkumiesięczna przerwa w grze.

Tym razem zza linii…

Zanim jednak Górecka rozpocznie walkę o jak najszybszy powrót do pełnej sprawności, pojawiła się w Sport Arenie im. Józefa „Ziuny” Żylińskiego. Przyjmująca ŁKS-u Commercecon z poziomu parkietu dopingowała swoje koleżanki w trzecim finałowym starciu z DevelopResem. Jej kontuzjowana noga spoczywała wyprostowana na krześle, o stół stały oparte kule, a tuż obok niej siedział Zbigniew Bartman, wieloletni gwiazdor siatkarskiej reprezentacji Polski, a prywatnie życiowy partner ełkaesianki.

Gorące przywitanie

Kibice klubu z al. Unii zgotowali Góreckiej wyjątkowe powitanie – już w trakcie meczu skandowali głośno jej nazwisko, na co ełkaesianka reagowała szerokim uśmiechem. Zrobili to ponownie po zakończeniu spotkania, tym razem rozwijając dodatkowo wielki transparent z pokrzepiającym hasłem: „Zuza, trzymaj się mocniej niż Twoje więzadło!” i śpiewając chóralnie „Zuza, trzymaj się!”.

Pozdrowienia nie tylko dla Góreckiej

Po ostatniej akcji meczu kibice Biało-Czerwono-Białych skandowali też nazwisko innej zawodniczki, która zerwała w tym sezonie więzadła krzyżowe, Klaudii Alagierskiej-Szczepaniak. Środkowa wraca do zdrowia w błyskawicznym tempie, co widać było zresztą podczas środowego spotkania, gdy z pełną swobodą poruszała się przy linii końcowej.

Swoim starym zwyczajem fani ŁKS-u przygotowali też bukiet dla siatkarki obchodzącej urodziny – po zakończeniu meczu obdarowana kwiatami została Kinga Drabek.