Widzew pokonał GKS Tychy 2:1 Warto obejrzeć to jeszcze raz.
Tak wielkich emocji w Sercu Łodzi nie było już dawno. Widzew po pierwszej połowie przegrywał z GKS-em i wydawało się, że kibice znów będą wściekli i smutni z powodu straty punktów.
A jednak w piłce nożnej wszystko może się odmienić. Grać trzeba do samego końca i widzewiacy tak właśnie zagrali. Gole Ernesta Terpiłowskiego i Bartłomieja Pawłowskiego można oglądać bez końca. Skrót meczu znajdziecie tutaj.