ŁKS jest po dwóch sparingach, w których dwukrotnie zremisował 0:0. Na plus oczywiście jest gra w obronie, bo łodzianie mierzyli się z silnymi zespołami i tych goli nie tracili. Wciąż jednak kibice czekają na pierwsze gole w letnim okresie przygotowawczym, strzelone przez swoich ulubieńców.
ŁKS ma za sobą pierwszy mecz kontrolny na obozie w Woli Chorzelowskiej i drugi podczas całego letniego okresu, który ma przygotować drużynę do walki o awans do PKO Ekstraklasy w Betclic 1. Lidze. Do tej pory łodzianie dwa razy bezbramkowo zremisowali. Najpierw z Radomiakiem, a już podczas obozu, z Termalicą. Obie te drużyny to drużyny z najwyższego poziomu rozgrywkowego w kraju. Termalica awansowała dopiero teraz, ale jest też na innym etapie przygotowań, bo mecz z ŁKS-em był dla niej zakończeniem zgrupowania. Dla ŁKS-u dopiero początkiem.
– Można być umiarkowanie zadowolonym. Nigdy nie można być w pełni zadowolonym, jeśli mecz nie jest wygrany. Jest jednak wiele pozytywów w aspektach, nad którymi pracowaliśmy: wprowadzenie własnego modelu gry, czy dobra organizacja gry w obronie. To jest poprawne na dzień dzisiejszy. Na pewno musimy szukać więcej szans, gdy mamy piłkę – mówił Dawid Pędziałek, asystent Szymona Grabowskiego – Trzeba docenić klasę przeciwnika, ale tych szans musimy tworzyć więcej i na pewno tak będzie. Zaczęliśmy jednak od sparingów z dwoma ekstraklasowymi zespołami i trzeba patrzeć na pozytywne rzeczy – dodał.
Asystent Szymona Grabowskiego uspokaja jednak, że ŁKS będzie strzelał bramki, a jego gra ofensywna będzie się kibicom podobać.
– Polot i jakość ofensywna na pewno przyjdzie, bo trenujemy bardzo intensywnie. Myślę, że możemy patrzeć optymistycznie w przyszłość – mówił Dawid Pędziałek.
W spotkaniu przeciwko Termalice było sporo zmian kadrowych w ŁKS-ie, bo Szymon Grabowski dał szansę wielu nowym piłkarzom. Zabrakło tak naprawdę jedynie Sebastiana Ernsta. Poza tym zagrali: Mateusz Lewandowski, Miłosz Szczepański, Adrian Jurkiewicz, Serhij Krykun i Fabian Piasecki.
CZYTAJ TAKŻE: Nowa emisja akcji w ŁKS-ie. Podwyższono kapitał spółki
Bruk-Bet Termalica NiecieczaDawid PędziałekŁKS ŁódźSzymon Grabowski