Zgodnie z komunikatem Zespołu ds. Licencji Ligowych w Sporcie Żużlowym na sezon 2025 z dnia 10 grudnia 2025 roku Klub Żużlowy Orzeł Łódź otrzymał licencję na występy w Metalkas 2. Ekstralidze.
We wtorek opublikowany został komunikat dotyczący decyzji podjętych przez Zespół ds. Licencji Ligowych w Sporcie Żużlowym na sezon 2025. Pojawiła się tam informacja, która na pewno ucieszyła fanów żużla w Łodzi. KŻ Orzeł Łódź SA otrzymał bowiem licencję warunkową z odstępstwem na sezon 2025.
Ostatnie tygodnie to w przypadku Orła istny rollercoaster. Miesiąc temu istnienie klubu stało pod wielkim znakiem zapytania, bo Witold Skrzydlewski zarzekał się, że nie będzie dalej finansował jego działalności.
Nagle zmienił zdanie, ogłaszając podczas konferencji prasowej, że drużyna H. Skrzydlewska Orła Łódź wystartuje na zapleczu PGE Ekstraligi. Co więcej, okazało się, że Skrzydlewski i trener Maciej Jąder przekonali do dołączenia do łódzkiej drużyny bardzo ciekawych zawodników na czele z Robertem Chmielem, Andreasem Lyagerem czy Mateuszem Bartkowiakiem.
Kiedy wydawało się, że przyszłość Orła na najbliższy rok już się wyklarowała, pojawił się następny problem – brak umowy na stadion, co oznaczało, że klub może nie otrzymać licencji na sezon 2025.
-Jeśli nie dostaniemy dokumentu na stadion, to wiadomo, że licencji nie dostaniemy. Ale my za to nie poniesiemy odpowiedzialności. Odpowiedzialny będzie za to prezes MAKiS-u – mówił kilkanaście dni temu Skrzydlewski.
Ostatecznie jednak wygląda na to, że stosowne dokumenty już są podpisane lub zostaną podpisane w najbliższym czasie, bo Orzeł licencję otrzymał.
Witold Skrzydlewski przyzwyczaił nas już do tego, że jego działania są zupełnie nieprzewidywalne. Mimo to ze zdziwieniem przyjęliśmy informację o tym, że prezes Orła tydzień ma konkretne plany dotyczące prywatyzacji stadionu żużlowego przy al. 6 Sierpnia. To odpowiedź na ofertę, która miała wpłynąć do Miasta ze strony podmiotu organizującego zawody driftowe.
– Proponujemy wieloletnią umowę dzierżawy obiektu z prawem pierwokupu po pięciu latach. Jesteśmy otwarci na negocjacje – stwierdził Skrzydlewski.
Czas pokaże, czy Moto Arena zmieni właściciela. Na razie najważniejsze, by udało się wszystko załatwić i zespół mógł zgodnie z planem wystartować w Metalkas 2. Ekstralidze w sezonie 2025.