Testy medyczne w Widzewie przechodzi Heinrich Ravas, bramkarz pochodzący ze Słowacji.
Wygląda na to, że za chwilę zakończy się temat pozyskania przez Widzew nowego bramkarza. Okres transferowy dawno minął, ale w klubie nie mieli wyjścia, bo najpierw poważnej kontuzji doznał Jakub Wrąbel, a potem Konrad Reszka. Przepisy pozwalają na transfer awaryjny, gdy urazu wykluczającego z gry doznaje nawet jeden bramkarz.
W poprzednim tygodniu w Widzewie testowany był pochodzący z Ukrainy Ihor Łytowka, ale pion sportowy nie zdecydował się podpisać z nim kontraktu.
Tak może stać się w przypadku Heinricha Ravasa. To 24-latek ze Słowacji.
Słowak w przeszłości spędził 7 lat w Anglii. Grał w takich klubach, jak Peterborough United, Boston United i Derby County. W ojczyźnie w barwach FK Senica wystąpił w 24 spotkaniach słowackiej ekstraklasy.
„Od poniedziałku golkiper jest w Łodzi, gdzie przechodzi testy medyczne w Widzewie. Od ich wyniku zależy, czy podpisze kontrakt z czterokrotnym mistrzem Polski” – poinformował klub. Trzeba jednak zaznaczyć, że klubowi skauci przyjrzeli się wcześniej Słowakowi i wytypowali go do transferu.