Były prezes Widzewa może niedługo zostać dyrektorem MAKiS. Zaskakująca zmiana.
Jak informuje Express Ilustrowany, Piotr Szor już niedługo ma zostać nowym dyrektorem MAKiS-u.
Szor to były prezes Widzewa, który w klubie działał od 2017 roku. Najpierw był dyrektorem zarządzającym, później objął stanowisko wiceprezesa i był członkiem zarządu, a po odejściu Martyny Pajączek, przez pół roku sprawował funkcję prezesa. Po tym jak klub z al. Piłsudskiego kupił Tomasz Stamirowski poszedł na zwolnienie, a jego stanowisko objął Mateusz Dróżdż, chociaż jak sam mówi, mógł zostać w Widzewie, ale nie jako członek zarządu, odejście było jego suwerenną decyzją.
Co ciekawe to Szor, w 2019 roku jako członek zarządu łódzkiego klubu krytykował działania MAKiS-u związane z organizacją mistrzostw świata do lat 20 na stadionie Widzewa. – Wierzymy, że ktoś wreszcie zrozumie, że Widzew nie jest petentem, ale takim samym klientem biznesowym dla MAKiS, jak najemcy lóż biznesowych czy powierzchni komercyjnych dla Widzewa. My o nich dbamy, bo dzięki nim mamy przychody. Tak samo powinno być z MAKiS, któremu powinno zależeć na dobrych relacjach biznesowych z klubem, bo też z tego tytułu ma określone przychody. Jestem przekonany, że wciąż możemy dojść do porozumienia. Trzymamy kciuki, by organizacja mistrzostw świata przebiegła bez zakłóceń, a miasto było dumne, że stadion Widzewa był najważniejszą areną turnieju – mówił wtedy Szor, w rozmowie z oficjalną stroną klubową widzew.com.