Widzew i Odrę Opole lączy wielu piłkarzy i trenerów. Jeden z nich jest szczególnie zasłużony dla łódzkiego klubu i polskiej piłki. To Józef Młynarczyk.
Widzew zagra z Odrą po raz 15. Dotąd był to ulubiony przeciwnik czterokrotnego mistrza Polski, który w 14. spotkaniach odniósł osiem zwycięstw i doznał tylko jednej porażki. Zdarzyła się ona bardzo dawno, bo 41 lat temu (0:1).
Ale kibicom Widzewa opolski klub kojarzy się zapewne z Józefem Młynarczykiem. Jeden z najlepszych bramkarzy w historii polskiej piłki (został bramkarzem 100-lecia PZPN) do Łodzi trafił właśnie z Odry. To jako jej zawodnik w 1979 roku zadebiutował w reprezentacji Polski i rozegrał pięć spotkań. Rok później prezes Ludwik Sobolewski ściągnął go do Widzewa, w którym występował aż cztery lata, przyczyniając się do takich sukcesów, jak półfinał Pucharu Europy Mistrzów Krajowych czy wyeliminowania potęg: Juventusu Turyn czy Liverpoolu.
Młynarczyk był bramkarzem Widzewa, gdy z reprezentacją Polski zdobywał w 1982 roku srebrny medal mistrzostw świata. Z Opola wywodzi się też inny wielki (także dosłownie) widzewiak – Roman Wójcicki. Tam zaczynał ligową karierę (jest wychowankiem Stali Nysa), a do Łodzi trafił tuż przed mundialem w Hiszpanii, ale ze Śląska Wrocław. Razem z Młynarczykiem eliminował słynny Liverpool.
Obaj słynni widzewiacy są też legendami Odry, podobnie jak trener Antoni Piechniczek, a także Józef Klose, ojciec Mirosława, mistrza śiata z 2014 roku i najskuteczniejszego zawodnika reprezentacji Niemiec,
Piłkarzem Widzewa był też Piotr Plewnia, obecny trener Odry. Grał w łódzkiej drużynie w sezonie 2003/2004, w czasie, gdy klub ratował przed upadkiem Zbigniew Boniek. Wystąpił w 20 meczach II ligi, strzelając dwa gole.
Mecz Widzewa z Odrą w Opolu w niedzielę o godzinie 18.