Czy Radomiakowi należał się karny? Zobacz sytuację, która zadecydowała o porażce ŁKS-u!
Czas < 1min czytania
fot. ŁKS Łódź / Cyfrasport
Piłkarze Wojciecha Stawowego po raz pierwszy w tym sezonie zaznali goryczy porażki. Pogromcą lidera pierwszoligowych rozgrywek okazał się Radomiak Radom, który od pierwszej minuty nastawił się na grę z kontry i zneutralizował najważniejsze atuty łodzian. O wyniku spotkania zdecydował rzut karny, który sędzia Marcin Szczerbowicz podyktował w 85. minucie po odgwizdaniu przewinienia Maksymilana Rozwandowicza na Damianie Gąsce. Do tej sytuacji odniósł się po meczu Arkadiusz Malarz.
-Nie wiem, czy karny był podyktowany
prawidłowo, musimy obejrzeć tę sytuację jeszcze raz. Maks Rozwandowicz mówi, że
nie miał kontaktu z piłkarzem Radomiaka – powiedział kapitan łódzkiego zespołu
przed kamerami ŁKS TV.