Dali z siebie wszystko (OCENY ŁKS)

Nawet gdy brakowało umiejętności, piłkarze ŁKS-u dawali z siebie wszystko. Dzięki swojej nieustępliwości nareszcie zdobyli punkt.

Aleksander Bobek – 3-

To nie był najlepszy mecz Bobka. Ale nie był też najgorszy. Mając w pamięci, jakie błędy w przeszłości popełniali bramkarze ŁKS-u gola straconego z rzutu wolnego należy puścić mu płazem. Tym bardziej, że nie był pierwszym wyborem trenera na mecz z Piastem. W drugiej połowie pokazał się z dobrej strony.

Artemijus Tutyskinas – 3

W defensywie znowu nie zagrał źle. Za to wszystkie zagrania do przodu… wołały o pomstę do nieba. Nie zawalił żadnej bramki, ale też nie pomógł znacząco zespołowi. Byli inni bohaterowie.

Adam Marciniak – 3-

Ostatnio dobrze zaczynał i źle kończył. Tym razem źle zaczął i dobrze skończył. Jego błąd kosztował ŁKS stratę pierwszego gola. Później starał się odpracować swoje winy. Szczególnie przydatny był, gdy łodzianie grali w przewadze, a on rozpoczynał akcje ofensywne.

Levent Gulen – 2+

Bez szału. Nic dziwnego, ze gdy Stokowiec zdecydował się wprowadzić kolejnego piłkarza do ofensywny zmienił Gulena.

Kamil Dankowski – 2-

Ze Śląskiem zawalił gola, ale starał się naprawić swoje winy. Z Piastem zawalił gola i zniknął. Nie jest w najlepszej formie.

Adrien Loveau – 3

W defensywie zagrał poprawnie. Skoro jest przestawiony do pomocy, to znaczy, że szkoleniowiec wymaga od niego większego zaangażowania w grę ofensywą. Wywalczył rzut karny, ale pod koniec meczu miał na nodze piłkę na wagę trzech punktów. Nie wykorzystał jej.

Michał Mokrzycki – 4

Jak zwykle solidnie. Nie ma powodów by się go czepiać, ale z drugiej strony, nie dał też powodów do pochwał. Było po prostu dobrze.

Dani Ramirez – 4

Wykorzystał karnego, czarował i przede wszystkim był zaangażowany w grę ŁKS-u. Drugi z rzędu dobry występ hiszpańskiego pomocnika.

Piotr Głowacki – 2-

Chwaliliśmy go po przegranych meczach, a w zremisowanym…. zupełnie nie pomógł ŁKS-owi. Co więcej, ofensywa gra łodzian ruszyła, gdy Głowackiego nie było na boisku.

Piotr Janczukowicz – 4+

Nareszcie! Młody Polak strzela gola dla ŁKS-u. I to na wagę punktu. Na to trafienie pracował od początku sezonu. Znalazł się w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie.

Stipe Jurić – 3+

Mimo swoich ograniczeń, on naprawdę się stara. Gdy ŁKS wyrównał na 3:3 był jednym z najbardziej aktywnych zawodników.

Bartosz Szeliga – 4

Zagrał nieporównywalnie lepiej od Dankowskiego. Ożywił ofensywę łodzian i uspokoił obronę.

Kay Tejan – 4+

Strzelił kontaktowego gola, bo wykorzystał swoje warunki fizyczne. Tego od niego oczekujemy. Na alei Unii brakowało tak szybkiego i silnego napastnika.

Adrian Małachowski – 3-

W defensywie zagrał dobrze. W ofensywie, niestety, przez jego błędy łodzianie często tracili impet, nie zawiązywali składnych akcji.

Engjell Hoti – 3+

Jemu bardzo zależy. Widać, że nie boi się wziąć na siebie odpowiedzialności za zespół. Z Piastem bez konkretów, ale jeszcze go nie skreślamy.