Widzew Łódź po 24 latach wygrał z Legią Warszawa. To historyczny moment dla łódzkiego klubu. Co po spotkaniu powiedzieli trenerzy obu drużyn?
Kosta Runjaić (trener Legii Warszawa): Stracona bramka w doliczonym czasie gry była jak nokaut. Powinniśmy bronić lepiej. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, ale nie wykorzystaliśmy swoich szans. W drugiej brakowało mi determinacji z naszej strony. Mieliśmy świetna okazję w doliczonym czasie. Gratulację dla Widzewa, dla nas ten wynik to wielkie rozczarowanie. Może wyglądam spokojnie, ale jestem zdenerwowany tym jak punktuje mój zespół. Na ten moment punktujemy jak średniak. Kwestia mojej dalszej pracy w Legii nie jest decyzją zależną tylko ode mnie. Wiem, że z uwagi na to, że jestem trenerem, najłatwiej obwinić mnie za wyniki, ale w rzeczywistości to efekt pracy wielu ludzi.
Daniel Myśliwiec (trener Widzewa Łódź): Niewiele zostało wyzwań, które można dać moim piłkarzom. Mówiąc serio to ciężko się nie cieszyć z tego wyniku. Widzew gra do końca. Zawsze. To są prawdziwe słowa. Ale nie możemy zapominać o tym, że mieliśmy trudne momenty w tym meczu. Legia była bardzo dobrze przygotowana. Potrafiliśmy jednak umiejętnie zareagować. Nie patrzymy daleko w przyszłość. Teraz najważniejsze jest starcie z Cracovią. Wygraliśmy mecz po derbach, teraz chcemy wygrać mecz po Legii. Nie wykreowaliśmy wielu sytuacji w drugiej połowie, ale to wystarczyło, żeby kontrolować to starcie. Wierzę, że jesteśmy w stanie zagrać jeszcze lepiej z Cracovią i za tydzień również zwyciężyć.
ZOBACZ TAKŻE>>>Oceny piłkarzy Widzewa po meczu z Legią Warszawa. Bohaterowie z defensywy