Dwóch piłkarzy Widzewa będzie musiało pauzować w następnym meczu.
Widzew pokonał w piątek Stomil Olsztyn 2:0. Radość była ogromna, bo wcześniej drużyna trenera Janusza Niedźwiedzia przegrała z Arką Gdynia. W pierwszym spotkaniu kolegom nie mógł pomóc Bartosz Guzdek, a w pojedynku ze Stomilem Patryk Stępiński. Obaj musieli pauzować za żółte kartki.
Teraz przymusową przerwę będą mieć aż dwa widzewiacy. To Daniel Tanżyna i Dominik Kun, czyli podstawowi gracze Widzewa. Obu zabraknie w meczu z Górnikiem Polkowice. Kapitan łodzian zobaczył już ósmą kartkę w tym sezonie, a Kun czwartą.
Na szczęście obu ma kto zastąpić. Na prawą stronę obrony wróci Patryk Stępiński, z kolei miejsce najlepszego asystenta w łódzkiej drużynie w jedenastce może zająć Patryk Lipski, który w czwartek został widzewiakiem. Kandydatem do gry w środku pola jest też Ernest Terpiłowski, który w piątek zadebiutował w zespole z Serca Łodzi.