Dwa mecze, sześć punktów, dziewięć strzelonych goli i sporo optymizmu w drużynie – tak wyglądają pierwsze wiosenne tygodnie w drużynie Widzewa II Łódź. Już wkrótce poważny sprawdzian dla zespołu i nowego trenera.
Może nie tak zupełnie nowego, bo w końcu Michał Czaplarski w strukturach Akademii Widzewa jest od dawna, długo też pracował w sztabie drugiej drużyny, ale zupełną nowością dla niego jego samodzielnie prowadzenie zespołu, z którym klub niezmiennie wiąże duże nadzieje. By móc je realizować Widzew II musi wreszcie awansować do III ligi.
Jesienią, jeszcze pod wodzą trenera Krzysztofa Chrobaka, nie szło drużynie zbyt dobrze, a przynajmniej daleko od oczekiwań, wynikających ze zmian kadrowych, a także bardzo dobrego, ale zakończonego pechowo, poprzedniego sezonu. Trzecie miejsce u progu drugiej części bieżących rozgrywek mogło być rozczarowujące, choć dwupunktową stratę do lidera odrobić można w jeden weekend.
NIE PRZEGAP: Nowy ulubieniec młodych kibiców Widzewa. “Klimek! Przybij piątkę!”
Na razie widzewiacy, już pod wodzą Czaplarskiego, dotrzymują kroku najgroźniejszym rywalom, i podobnie jak oni, pewnie wygrali swoje dwa wiosenne mecze. Najpierw rezerwy Widzewa rozprawiły się z Włókniarzem Zelów (4:0), a następnie ze Skalnikiem Sulejów (5:0) i są najskuteczniejszą w tym roku drużyną rozgrywek.
W następnej kolejce czerwono-biało-czerwoni zagrają z trzynastym w stawce KS-em Kutno. Mimo wyjazdu, powinni więc być zdecydowanym faworytem. Dużo ciekawiej powinno być tydzień później. W weekend 6-7 sierpnia rywalem łodzian będzie RKS Radomsko, czyli aktualny wicelider tabeli, mający jeden punkt więcej na koncie niż Widzew II.
CZYTAJ TEŻ: Nowy bramkarz zadebiutował w sparingu. “Występ na duży plus”
Co ciekawe, ekipa z Radomska, choć wówczas pod nazwą Mechanik, a nie RKS (w 2017 roku nastąpiły zmiany organizacyjne w klubie) była ligowym przeciwnikiem Widzewa w sezonie 2015/2016, tuż po reaktywacji klubu. Wówczas Michał Czaplarski był w kadrze czerwono-biało-czerwonych, wiosną do drużyny dołączył Kamil Tlaga, a po awansie do III ligi jego drużynowymi kolegami zostali Marcin Kozłowski i Daniel Mąka, którzy dzisiaj są… piłkarzami prowadzonych przez “Czaplę” rezerw Widzewa. Czy wszyscy czterej będą mogli ponownie spotkać się w trzecioligowej szatni Widzewa (oczywiście tym razem z dopiskiem “II”)? Biorąc pod uwagę prawdziwe widzewskie DNA Michała Czaplarskiego, to może się udać.
Widzew II Łódź – Skalnik Sulejów 5:0 (4:0)
Bramki: Konrad Niedzielski, Daniel Tanżyna, Marcin Kozłowski, Daniel Chwałowski, Mateusz Kempski.
Skład Widzewa II Łódź: Krzywański – Kozłowski, Lenart, Tanżyna (Najderek 77′), Pokorski (Tlaga 46′), Chwałowski (Kempski 65′), Przybułek (Wiktor Preuss 60′), Dawid (Zawadzki 62′), Mąka (Kruk 46′), Niedzielski (Kostewski 74′), Kurzawa.