Faul Marka Hanouska z meczu z Rakowem Częstochowa ma swoje smutne reperkusje. Faulowany Gustav Berggren poznał diagnozę lekarską i nie zagra już w tym sezonie.
W piętnastej minucie sobotniego meczu Widzewa z Rakowem Częstochowa Marek Hanousek nadepnął przed polem karnym Gustava Gerggrena. Sędzia po analizie VAR zdecydował się ukarać Czecha czerwoną kartką. Pomocnik szybko przeprosił za osłabienie drużyny, ale to nie zakończyło sprawy. Po meczu wybuchła internetowa burza, w której kibice zastanawiali się czy faul kwalifikował się na tak surową karę.
We wtorek na swoich profilach w mediach społecznościowych Raków poinformował o wynikach badań Berggrena. Pomocnik po wejściu Hanouska skręcił staw skokowy, a co gorsze – uszkodził dwa więzadła. Tym samym to już koniec sezonu dla Szweda.
W tych rozgrywkach Berggren był jednym z podstawowych wyborów trenera Dawida Szwargi. We wszystkich rozgrywkach rozegrał 43 mecze, w którym zanotował dwie bramki i jedną asystę.