Zenit Kazań, najbardziej utytułowany klub w tym stuleciu, jest rywalem PGE Skry Bełchatów w Lidze Mistrzów. Pierwszy mecz w środę wieczorem.
To stały rywal PGE Skry w europejskich pucharach. Drużyna z Bełchatowa zmierzy się z nim już po raz szósty. Jeszcze nigdy nie zdołała go wyeliminować ani wygrać, gdy rozgrywany był jeden mecz. Najbardziej pamiętny był finał Ligi Mistrzów w 2012 roku, wygrany przez Zenit 3:2.
Reklama
Rywal PGE Skry najlepsze czasy ma już za sobą, a przyczyną było odejście Wilfredo Leona. Teraz parę obcokrajowców tworzą Earvin Ngapteh i Bartosz Bednorz. Ten ostatni był zawodnikiem PGE Skry, gdy ostatni raz została mistrzem Polski.
PGE Skra i Zenit w tym sezonie spisują się gorzej niż można było oczekiwać. Rosjanie przegrali w swojej lidze aż siedem meczów, co dawno im się nie zdarzało. Wiadomo już, że po sezonie trenerem przestanie być Władymir Alekno, który będzie prowadził na igrzyskach olimpijskich reprezentację Iranu. Powoła do niej zapewne Milada Ebadipoura, grającego w PGE Skrze.
Zenit jest faworytem także dlatego, że bełchatowianie grają w tym sezonie słabo. Ale puchary rządzą się swoimi prawami, a PGE Skra pokazała, że potrafi grać na wysokim poziomie. Sukces jest możliwy pod warunkiem, że wszyscy zawodnicy zaprezentują się najlepiej jak potrafią.
Reklama
Rewanż zostanie rozegrany 4 marca w Kazaniu.
Początek meczu PGE Skry Bełchatów z Zenitem Kazań w środę o godzinie 20:30. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport