GKS Bełchatów wznowił treningi. Na pierwszych tegorocznych zajęciach nie brakowało nowych piłkarzy, którzy na razie są testowani.
– Każdy się zregenerował i nieco odpoczął od piłki. Chociaż zawodnicy już od dwóch tygodni wykonywali pracę indywidualną. Wszyscy otrzymali odpowiednie rozpiski, które raportowali sztabowi. Wykonali je dość solidnie, także oni ten okres odpoczynku mieli trochę krótszy. Niemniej widać było na tych pierwszych zajęciach, że są wypoczęci i chętni do pracy – opowiedział o swoich wrażeniach na temat powrotu do treningów na łamach oficjalnej strony klubu szkoleniowiec GKS-u, Bogdan Jóźwiak.
– Myślę też, że chcieliby aby ten okres przygotowawczy był jak najkrótszy; żeby od razu zacząć ligę. Zanim jednak przystąpimy do walki o punkty, czeka nas sporo pracy, ponieważ zdajemy sobie sprawę, jak ważny będzie to okres. Oprócz treningów czeka nas kilka solidnych sparingów z drużynami trzecioligowymi oraz czołówką czwartej ligi – dodał.
– Trenować będziemy na własnych obiektach. Pierwszy tydzień wprowadzający, a więc poniedziałek, wtorek, środa, czwartek będzie dniem wolnym, w piątek trening i w sobotę planujemy rozegrać grę wewnętrzną – tłumaczył Jóźwiak.
W przyszłym tygodniu bełchatowian czekają testy wydolnościowe oraz szybkościowe.
– Zobaczymy, w jakiej są dyspozycji, aby ewentualnie skorygować plan działań czy zindywidualizować go pod kątem poszczególnych graczy. Pierwszy sparing zaplanowany mamy na sobotę 21 stycznia z Wartą Sieradz – informuje szkoleniowiec.
Przypomnijmy, że GKS jeszcze przed końcem roku pożegnał się z dwoma graczami – Tomaszem Bąkowiczem oraz Stanisławem Wenusem. Niewykluczone, że z drużyną w niedalekiej przyszłości pożegna się kilku innych piłkarzy, a ich miejsce zasilą nowi.
W przytoczonym wyżej wywiadzie Bogdan Jóźwiak potwierdził wcześniejsze doniesienia mediów, jakoby jednym z testowanych zawodników był niejaki Vitalij Nerukh, który miał już okazję w GKS-ie zagrać mecz sparingowy – przeciwko okręgowej ekipie Włókniarza Moszczenica. „Brunatni” wygrali wówczas 7:0, a Ukrainiec, który w swoim CV ma między innymi występy w juniorach Zorii Ługańsk, zdobył hattricka.
Na testach pojawili się także Jakub Szczepaniak, wychowanek Akademii GKS-u, a także bramkarz rezerw Górnika Zabrze – Maksymilian Gredka, wychowanek Sport Perfectu Łódź, który ma na koncie występy w czwartoligowej ekipie Andrespolii Wiśniowa Góra. To stamtąd 18-latek trafił przed rokiem do Zabrza.